CD Projekt RED nadal nie potwierdził ostatecznej daty premiery Cyberpunk 2077, ale produkcja ma odnieść olbrzymi sukces. Tak przynajmniej twierdzi analityk z Mirabaud Securities, który rozmawiał z dziennikarzem StrefyInwestorów.
Premiera Cyberpunk 2077 nadciąga. CD Projekt RED szuka ważnego specjalisty
CD Projekt jak Take-Two?
Neil Campling podczas dyskusji porównał CD Projekt do Take-Two. Nie jest to pierwsza sytuacja, gdy rodzima firma jest zestawiana z wydawcą Grand Theft Auto V, ponieważ Polacy prezentują bardzo zbliżony model biznesowy do amerykańskiej korporacji. CDP nie wrzuca systematycznie małych tytułów na rynek, a skupia się na zaoferowaniu graczom znacznie większych produkcji, które systematycznie osiągają sukcesy. Nie są to puste słowa, ponieważ firma może pochwalić się wyjątkową wartością rynkową.
Take Two rzeczywiście ma wiele franczyz, ale bezpośrednio w swoim portfolio trzyma niewiele gier. CD PROJEKT ma dwa aktywa, ale są to bardzo znaczące aktywa. Mówię tu oczywiście o prawach do Wiedźmina i do Cyberpunka. Wycena CD PROJEKT bazuje na tym, że są bardzo duże oczekiwania co do gry Cyberpunk 2077.
Z tego co sprawdzaliśmy, CD PROJEKT jest obecnie nr 11 na światowym rynku producentów gier, jeśli chodzi o kapitalizację, czyli wartość rynkową. I co ważne, w naszej ocenie, ta wycena nie oddaje do końca możliwości, jakie wiążą się z grą Cyberpunk.
Cyberpunk 2077 najbardziej dochodową produkcją w historii?
CD Projekt RED rozwija niezwykle oczekiwaną produkcję, o której najmniejsze informacja wzbudza wielkie zainteresowanie graczy z całego świata. Nadal pamiętamy legendarne „beep”, które rozbudziło Sieć i pozwoliło firmie zanotować kilka wyjątkowych dni na giełdzie.
Zdaniem specjalisty z Mirabaud Securities, Cyberpunk 2077 jest najbardziej oczekiwaną grą wszech czasów i pozycja ma potencjał na stanie się najbardziej dochodową produkcją w historii:
Podkreślam, że według nas Cyberpunk 2077 ma potencjał, żeby być najbardziej dochodową grą w historii przemysłu gier video. Oczywiście, czy tak się stanie nie wiadomo, jest wiele czynników ryzyka. Tym niemniej nasze założenia bazowe są takie, że w roku debiutu gry Cyberpunk 2077 CD PROJEKT sprzeda 15 mln gier, a w następnym 18 mln gier. To będzie oznaczało przychód w wysokości 2 mld zł w pierwszym roku i 2,4 mld zł w drugim roku. Idąc dalej, EBITDA może sięgnąć 1,4 mld zł w roku debiutu gry Cyberpunk, a w następnym 1,9 mld zł.
Cyberpunk 2077 a nowy RPG? A może rozwój Cyberpunka?
Jak wiadomo CD Projekt RED pracuje także nad tajnym RPG, który zadebiutuje do 2021 roku. Firma nie zdradza szczegółów, ale bardzo ciekawą koncepcję na produkcję przedstawił Neil Campling – jego zdaniem tytuł może narodzić się właśnie z Cyberpunk 2077:
Nic nie wiem o tym projekcie. [śmiech] Chyba za wcześnie spekulować, co to w ogóle może być za gra. Wydaje mi się, że wewnątrz gry Cyberpunk 2077 będą rozgrywki, które mogą rozwinąć się w osobne produkty. Tak jak Gwint wyszedł z Wiedźmina. Podejrzewam, że CD PROJEKT po premierze Cyberpunka ustali, która z tych rozgrywek jest najbardziej popularna i ma największy potencjał sprzedażowy i na jej podstawie zrobi osobną grę. To właśnie będzie Projekt Z.
Nie możemy też zapomnieć o plotkach dotyczących rozwoju sieciowego trybu do Cyberpunk 2077 – zdaniem analityka w tej sytuacji możemy być świadkami sytuacji podobnej do Grand Theft Auto Online:
Z pewnością zobaczymy próby rozwinięcia tego tytułu w takich kierunkach. Wiadomo, że gra Cyberpunk 2077 od samego początku jest tworzona w taki sposób, by mogła być w różny sposób dystrybuowana i by można w nią było grać na różnych platformach. W slangu mówi się, że jest ona future-proofed, czyli odporna na wszelkie zmiany rynkowe i technologiczne, jakie mogą się pojawić w trakcie jej cyklu życia. Podejrzewam, że CD Projekt będzie chciał zrobić to samo z Cyberpunkiem, co zrobiono z Grand Theft Auto 5, udostępniając wersję Grand Theft Auto 5 Online, czyli wydłużyć znacząco cykl życia tytułu.
Wiedźmin powróci
Nie możemy oczywiście zapomnieć o Wiedźminie. CD Projekt i CD Projekt RED na pewno mają odpowiedni plan na rozwój także marki wykreowanej przez Andrzeja Sapkowskiego. Aktualnie nie powinniśmy liczyć na jakiekolwiek szczegóły dotyczące projektu, ale rodzima firma na pewno dobrze obserwuje sytuacje z Wiedźminem od Netflix i może w odpowiedni sposób wykorzystać sukces streamingowej platformy.
Pracownik Mirabaud Securities wspomniał o sporej ciekawostce – gdy ostatnio był u twórców Wiedźmin 3: Dziki Gon, to akurat ich gra została pokonana na Metacritic przez nowego God of War (2018)... Polacy chcą wrócić na szczyt.
Ale oczywiście, należy pamiętać, że najważniejsza jest jakość gry Cyberpunk 2077 i CD PROJEKT nie powinien za wszelką cenę próbować zmieścić się w tym oknie. Opowiem Panu ciekawą historię. Byłem w siedzibie CD PROJEKT w ubiegłym roku akurat w dniu, w którym gra Gods of War pobiła rekord Wiedźmina 3 jeśli chodzi o ocenę na portalu Metacritic. Gra CD PROJEKT miała 93 pkt., a Gods of War dobiło do 95 pkt. Pamiętam reakcję zespołu, powiedzieli: “Nie damy za wygraną. Nie spoczniemy, dopóki nie odzyskamy naszego miejsca, musimy pobić ten nowy rekord”.
Odwiedź oryginalną stroną artykułu
Recommended Comments
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.