Skocz do zawartości
Przez Gangst3r

Microsoft otworzył wirtualne konsolowe muzeum Xbox z okazji 20. rocznicy marki

W tym roku wypadła 20. rocznica marki Xbox. Microsoft przygotował z tej okazji masę ciekawych gadżetów, promocji w sklepie Xbox oraz wypuścił nowe akcesoria w limitowanej wersji (zestawy słuchawkowe, kontrolery do konsoli Xbox Series X | S).
 
Jeśli myślicie, że na kilku nowinkach takich jak FanFest (ekskluzywne wydarzenia i promocje), możliwości pobrania kilku tapet i otrzymania dodatkowych gier z poprzedniej generacji w ramach wstecznej kompatybilności to mamy dla was jeszcze jedną nowinkę. Być może nie każdy zaczynał przygodę z marką Xbox od pierwszej konsoli, której premiera odbyła się dokładnie 15 listopada (w Stanach Zjednoczonych), to Microsoft przygotował coś specjalnie dla wszystkich fanów marki - Muzeum Xbox.
 
Można tam wejść bezpośrednio w cyfrowy świat historii marki i zobaczyć jak powstawała nie tylko pierwsza, ale każda kolejna konsola Xbox. Oprócz materiałów wideo z informacjami na temat powstawania pierwszej konsoli Xbox znajdziemy również takie ciekawostki jak pierwsze szkice i projekty sprzętu.
 
Po zalogowaniu możemy uzyskać informacje na temat naszego konta i przeglądnąć całą naszą historię pobytu z marką.
 
 
Czy już odwiedziłeś Muzeum Xbox? Jakie podobała ci się wędrówka po wirtualnym muzeum? Jak zwykle czekamy na Twoją wypowiedź w sekcji komentarzy poniżej.
Czytaj więcej..
Przez Gangst3r

Wersje dla nowej generacji gier Cyberpunk 2077 i Wiedźmin 3 zostały opóźnione do 2022 roku

Mamy złe wieści, ponieważ CD Projekt Red potwierdził dzisiaj, że wersje ich gier przygotowane specjalnie dla nowej generacji Xbox Series X | S i PS5 zarówno Cyberpunk 2077, jak i Wiedźmin 3 będą dostępne dopiero w 2022 roku, a nie jak wcześniej zapowiadano w 2021 roku.
 
W opublikowanym dziś raporcie wyjaśniono, że "na podstawie zaleceń dostarczonych przez osoby nadzorujące rozwój, zdecydowano się przeznaczyć dodatkowy czas na oba projekty". Nowej generacji wersja Cyberpunk 2077 pojawi się w pierwszym kwartale 2022 roku, a Wiedźmin 3 w drugim kwartale 2022 roku.
 
Nikt z nas nie jest prawdopodobnie zbyt zaskoczony opóźnieniem Cyberpunk 2077, ale Wiedźmin 3 wydaje się trochę mniej nieoczekiwanym projektem na tej liście, biorąc pod uwagę, że gra ma już przeszło 6 lat, a za sobą sporo modyfikacji usprawniających jej mechanikę oraz animacje graficzne.
 
Ostatecznie wszyscy będziemy musieli poczekać trochę dłużej, aby uzyskać praktyczne informacje o tych bezpłatnych aktualizacjach dla nowej generacji.
 
Co sądzisz o opóźnieniu przejścia na Cyberpunk 2077 i Wiedźmina 3 na Xbox Series X|S oraz PS5? Powiedz nam poniżej.
Czytaj więcej..
Przez Gangst3r

Ubisoft podobno pracuje nad nową główną serią gry Splinter Cell

Mamy dziś więcej ekscytujących wiadomości do przekazania, ponieważ według nowego raportu, Ubisoft w końcu pracuje nad zupełnie nową grą Splinter Cell! Ten raport pochodzi od doświadczonego w branży gier Toma Hendersona i ludzi z Video Games Chronicle - warto śledzić ten serwis ponieważ dużo znajdujących się tam informacji często się potwierdza.
 
Według ich "źródła" publikacji, nadchodzący tytuł zmierza do "odzyskania sfrustrowanych fanów, rozgoryczonych ostatnimi wysiłkami w sprawie ożywienia serii w przestrzeni mobilnej i VR". Jak twierdzą, gra jest jeszcze we wczesnej fazie produkcji, prowadzonej przez studio spoza tradycyjnej bazy Ubisoftu w Montrealu, a całość może zostać ogłoszona dopiero w przyszłym roku.
 
Ubisoft został podobno poproszony przez VGC o komentarz w tej sprawie, ale firma odmówiła udzielenia odpowiedzi.
 
Jak zapewne wiecie, od 2013 roku nie pojawiła się żadna gra głównego nurtu trylogii Splinter Cell, więc czekaliśmy prawie dekadę na tę pozorną kontynuację. Po prostu trzymamy kciuki i palce u nóg, że ta informacja się niebawem potwierdzi.
 
Jakie są twoje przemyślenia na ten temat? Daj nam znać w sekcji komentarzy poniżej.
Czytaj więcej..
Przez Gangst3r

Nowa aktualizacja oprogramowania układowego PS5 jest już dostępna do pobrania

Sony właśnie wydało kolejną aktualizację oprogramowania systemowego PlayStation 5. Kilka tygodni po pojawieniu się największej jak dotąd aktualizacji oprogramowania układowego PS5, które wprowadza między innymi obsługę dysków SSD na szynie PCI 4.0 M.2 NVME dostępna jest nowa łatka, gotowa do pobrania i zainstalowania już teraz.
 
Najnowsza wersja aktualizacji oprogramowania układowego PS5 to 21.02-04.02.00 i ma 913,7 MB. Nie oczekujcie jednak, że ta aktualizacja wprowadzi duże, zauważalne zmiany - ulubiona notatka wszystkich powraca.
 
"Ta aktualizacja oprogramowania systemowego poprawia wydajność systemu."
Zamknij oczy. Niech słowa rozbrzmiewają echem w twoim umyśle. To stwierdzenie oznacza naszą przeszłość i przyjdzie do nas ponownie w przyszłości. To relaksujące, prawda? Eh... może na tym zakończmy tą ironię.
 
Po powrocie do pokoju pobierz aktualizację oprogramowania układowego PS5, aby utrzymać konsolę w jak najlepszej formie. Następnym razem postaramy się skupić na większych wydaniach aktualizacji, które wprowadzają coś więcej, niż.... poprawioną wydajność systemu (do czego już zdążyłem przywyknąć na moim Realme 7 Pro w oczekiwaniu na Androida 12).
 
A wy już pobraliście swoje aktualizacje na PS5? Dajcie znać w komentarzach poniżej.
Czytaj więcej..
  • Popularne artykuły

  • Ciekawostki


    180 wpisy w tej kategorii

    1. Bezprzewodowy zestaw słuchawkowy PS5 Pulse 3D dostępny w kolorze Midnight Black od przyszłego miesiąca

      Jeśli posiadasz już kontroler Midnight Black DualSense na PlayStation 5, to wiesz, że nie pasuje on do żadnego z innych akcesoriów. Oczywiście nie jest to koniec świata, ale byłoby miło, gdyby wszystko pasowało - w tym samo PS5. W międzyczasie Sony ogłosiło nową kolorystykę bezprzewodowego zestawu słuchawkowego Pulse 3D Wireless.
       
       
      Obecnie dostępny tylko w domyślnych biało-czarnych kolorach PS5, nowy zestaw słuchawkowy Midnight Black pojawi się w sprzedaży detalicznej w październiku w sklepach uczestniczących w programie. Idealnie pasuje do twojego czarnego kontrolera PS5, więc jeśli szukasz tego całkowicie czarnego stylu, może to być interesujące. 
       
      Jeśli chodzi o bezprzewodowy zestaw słuchawkowy Pulse 3D, najnowsza aktualizacja oprogramowania układowego PS5 zawiera kilka nowych opcji dedykowanych zestawowi słuchawkowemu. Nowa funkcja korektora zapewnia trzy ustawienia wstępne, które zmieniają krajobraz dźwiękowy w zależności od tego, co chcesz uzyskać, a suwaki pozwalają jeszcze bardziej dostosować dźwięk pod własne wymagania. Całkiem fajnie, prawda?
       
      Czy w przyszłym miesiącu zamierzasz zaopatrzyć się w zestaw słuchawkowy Midnight Black Pulse? Dostrój się do sekcji komentarzy poniżej.

      0 komentarzy
      200 wyświetleń
    2. Ray tracing w Gran Turismo 7 na PS5 będzie ograniczony do powtórek

      Gran Turismo 7,jak można się spodziewać, opadnie szczęki na PlayStation 5 – ale zrobi to bez ray tracingu podczas rozgrywki. W wywiadzie dla japońskiej publikacji Game Watch twórca serii Kazunori Yamauchi potwierdził, że fantazyjna technologia odblaskowa będzie zarezerwowana dla powtórek i obserwacji samochodu w garażu.
       
      "Na razie możesz wybrać ray tracing w powtórce", powiedział, korzystajać z Tłumacza Google, "a następnie możesz zobaczyć demo sceny i obraz z ray tracingiem zastosowanym w garażu". To trochę chwiejne tłumaczenie, więc szczegóły mogą się różnić, ale będziemy śledzić temat, aby uzyskać jakieś potwierdzenie, kiedy ray tracing zostanie włączony do całej gry.
       
      Niemniej jednak ostatecznie ma to sens. Ray tracing jest kosztowną technologią i jest mniej zauważalny przy dużej prędkości. Oczywiście priorytetem Gran Turismo 7 będzie płynna wydajność, ponieważ musi to być sprawne 60 klatek na sekundę do celów rywalizacji. Włączenie go podczas powtórek, kiedy masz więcej okazji do oględzin prezentacji, ma pewien sens.
       
      Niemniej jednak pewnie wielu z was nie spodziewało się takiej decyzji ze strony dewelopera i liczyło na opad szczęki pod względem grafiki w każdym calu gry.
       
       
      Co sądzisz o ograniczeniu zastosowania technologii śledzenia promieni w Gran Turismo 7? Daj nam znać w komentarzach ponizej.

      0 komentarzy
      208 wyświetleń
    3. Pierwszy w Europie Hotel dla graczy już otwarty

      Jeśli jeszcze nie byłeś w Amsterdamie to masz teraz świetny powód, żeby tam pojechać. Ponieważ w zeszłym tygodniu otwarto tam pierwszy w Europie Hotel dedykowany graczom. Arcade Hotel, bo tak brzmi jego nazwa mieści się w stolicy Holandii w dzielnicy De Pijp.


      Wszystkie pokoje w hotelu wyposażone są w konsole każdego sortu, począwszy od stacjonarnych po handheldy. Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie, ponieważ dostępne są zarówno nowsze jak i klasyczne konsole. Ciekawą opcją jest możliwość rozgrywki wieloosobowej przy barze, a to wszystko bez dodatkowych opłat! W hotelu nie zabrakło również kącika z komiksami.


      Właścicielem Arcade Hotel jest Daniel Salmanovich prowadząc rodzinny interes, wpadł na pomysł stworzenia nowej koncepcji hotelu. Jak sam twierdzi: "Przebudowując ten hotel główny nacisk kładłem na stworzenie miejsca dla ludzi, którzy kochają gry. Zależało mi na stworzeniu miejsca, w którym zarówno turyści jak i gracze poczuli się jak u znajomego w domu."


      Trzeba przyznać, że stworzenie takiego hotelu to odważny krok. Niemniej jednak już mówi się o planach rozbudowy hotelu z 36 do 45 pokoi i stworzenie specjalnego pokoju wyłącznie do grania. Więcej informacji można znaleźć na oficjalnej stronie hotelu - http://www.arcadehotel.nl/



      Jak dla mnie nie ma innego wyjścia jak ponownie wybrać się do Amsterdamu

      3 komentarze
      348 wyświetleń
    4. Pierwszy zwiastun filmu akcji na żywo Mortal Kombat - nie zabrakło widowiskowych walk oraz Fatalities

      Warner Bros wypuścił pierwszy zwiastun swojego nadchodzącego filmu Mortal Kombat, przed premierą kinową i HBO Max. Jak można się spodziewać, jest niezwykle brutalny.
      Zawiera wiele ulubionych przez fanów postaci, takich jak Sub-Zero, zwiastun skupia się na wielu unikalnych umiejętnościach i talentach wojowników, próbując włożyć je w swoją narrację. Podobnie jak w grach, w walkach nie zabraknie widowiskowych Fatalities, które zapewnia masę rozpryskującej się krwi na ekranie. Oczywiście zamieszczony poniżej materiał wideo oraz sam film jest przeznaczony dla dojrzałych odbiorców, więc ostrzegamy.
       
       
      Mortal Kombat nie jest jedyną grą wideo, która w przyszłości będzie miała swoją premierę na dużym ekranie (nie wspominając o pierwszej wersji filmu z 1995 roku). Sonic The Hedgehog również doczeka się kontynuacji, a data premiery planowana jest na przyszły rok. Ogólnie rzecz biorąc, adaptacje gier wideo wydają się być coraz lepsze, więc trzymamy kciuki za Mortal Kombat, który mamy nadzieję będzie podążać za tą tradycją i zapewni nam dużo akcji i widowiskowe sceny walk.
       
       
      Polska premiera filmu ma odbyć się 8 kwietnia 2021 roku.
       
      Czy w kwietniu będziesz oglądać Mortal Kombat? Daj nam znać w komentarzach poniżej.

      0 komentarzy
      188 wyświetleń
    5. Q-Bert pojawi się na Xbox One

      Chyba wszyscy gracze, którzy lubią gry Old School powinni znać tego klasyka. Gra wydana po raz pierwszy na automatach Arcade w 1982r. przez Gottlieb zdobyła sporą popularność, przez co szybko znalazła swoje porty na innych platformach m.in. Atari 2600, ColecoVision, NES czy chociażby PS3 (PSN), a także na PS4.

      Ta ostatnia nie ma za bardzo czym się pochwalić, ponieważ została mocno skrytykowana przez recenzentów, głównie za sprawą kiepskiego sterowania. Q-Bert w wersji na konsolę Sony oferował dwa tryby rozrywki, standardowy znany z automatów oraz nieco zmodernizowany z większą ilością efektów. W ostateczności gra nie została miło przyjęta przez fanów klasyków jak i młodocianych graczy.

      Aktualnie za odświeżoną wersję Q-Bert'a odpowiedzialna jest grupa GPC Games. Informacja o planach jej wydania na konsolę Microsoftu potwierdza już stron XboxAchievements.com, gdzie można zobaczyć jakie osiągnięcia możemy zdobyć na swoim koncie.

      Q-Bert Rebooted ma pojawić się na konsoli Xbox One 12 lutego. Wersja na nowego Xbox'a ma mieć wprowadzone poprawki, które spowodowały poprzednią falę krytyki.

      0 komentarzy
      202 wyświetleń
    6. Umowa została zawarta, Codemasters jest teraz oficjalnie własnością EA

      Jeszcze w grudniu EA złożyło ofertę 1,2 miliarda dolarów dla specjalistów wyścigowych Codemasters (przewyższając pierwotną ofertę Take-Two na studio), a teraz umowa została oficjalnie sfinalizowana.
      W rezultacie wszystkie marki DiRT, Formula One, GRID i Project Cars należą aktualnie do EA, „umożliwiając większe innowacje i zwiększając możliwości dostarczania treści i wrażeń prawdziwie globalnej publiczności dla rozrywki wyścigowej”.
       
       
      Według EA przejęcie jest częścią strategii rozwoju firmy, która „koncentruje się na dostarczaniu bardziej wyjątkowych wrażeń i najlepszych usług online oraz dotarciu do większej liczby graczy na większej liczbie platform na całym świecie”. Jak wcześniej ujawniono, domniemana wartość przejęcia Codemasters wynosi 1,2 miliarda USD (4,44 mld PLN), więc mówimy tu o ogromnej sumie.
       
      Oto, co CEO EA, Andrew Wilson, powiedział w komunikacie prasowym:
      „To początek nowej, ekscytującej ery gier wyścigowych i całej innej zawartości, ponieważ łączymy utalentowane zespoły z Electronic Arts i Codemasters.
      Fandom wyścigów wciąż rośnie na całym świecie, a franczyzy w naszym połączonym portfolio pozwolą nam tworzyć innowacyjne, nowsze doświadczenia i wprowadzać więcej graczy w ekscytację samochodami i sportami motorowymi. Nasze zespoły będą światową potęgą w rozrywce wyścigowej, z niesamowitymi grami dla graczy na każdej platformie i nie możemy się doczekać, aby zacząć prace nad nimi."
       
       
      Co sądzisz o dołączeniu Codemasters do EA? Opowiedz nam w komentarzach.

      0 komentarzy
      262 wyświetleń
    7. Nowa przeglądarka internetowa Xbox jest już dostępna - widać znaczną poprawę!

      Microsoft oficjalnie wprowadził nową wersję Microsoft Edge na Xbox w ramach aktualizacji Xbox z września 2021 r.i jest to ogromna poprawa w stosunku do starej wersji z kilkoma dodatkowymi funkcjami, z których można skorzystać.
       
      Nowa przeglądarka Edge bazuje na silniku Chromium, a to oznacza, że wszelkie problemy, które mogłeś napotkać w przeszłości z filmami, które nie były odtwarzane lub niektóre strony internetowe nie ładowały się poprawnie na konsoli od teraz nie powinny sprawiać żadnego problemu w nowej przeglądarce.
       
      Co więcej, nowy Microsoft Edge w końcu wprowadza obsługę myszy (i nieoficjalnej klawiatury), więc teraz jest całkowicie możliwe podłączenie niezbędnych urządzeń peryferyjnych i poruszanie się po przeglądarce tak, jak na każdym komputerze.
       
      Wszystko to to tylko wierzchołek góry lodowej, ponieważ odkryto już na przykład, że gry Google Stadia można przesyłać strumieniowo za pomocą przeglądarki, a co za tym idzie pewnie niedługo do zestawu dołączy usługa GeForce Now (jeśli tak będzie to na Xbox pogramy w God of War czy Demon's Soul). Obecnie próbowaliśmy używać Xbox Cloud Gaming przez przeglądarkę i chociaż gry ładują się bez żadnych problemów, obsługa kontrolera dla niektórych gier nie została jeszcze poprawnie zaimplementowana.
       
      Krótko mówiąc, od teraz na konsoli możemy robić niemal dosłownie to samo co na PC, tylko, że na naszym TV. Dzięki Microsoft!
       
      Oto, co Microsoft ma do powiedzenia na temat nowej wersji Microsoft Edge na Xbox:
      Co obsługuje usługa Edge na konsoli Xbox:
       
      Oglądanie filmów Granie w gry w niektórych witrynach sieci Web za pomocą kontrolera dla konsoli Xbox Korzystanie z myszy Przeglądanie prywatne Synchronizacja międzyplatformowa z usługą Edge na telefonie, tablecie lub komputerze po zalogowaniu Korzystanie z klucza dostępu.  
      O których należy pamiętać:
       
      Niektóre funkcje dostępne w innych wersjach przeglądarki Edge (takie jak pliki do pobrania lub rozszerzenia przeglądarki) nie są obsługiwane w konsolowej wersji przeglądarki. Edge może być używany do oglądania filmów, ale może napotkać problemy z odtwarzaniem wideo na różnych stronach internetowych, w zależności od tego, czy te witryny używają przestarzałych standardów internetowych. Aby wyjść z trybu gamepada podczas grania w grę za pośrednictwem Edge, naciśnij i przytrzymaj przycisk Menu . Aby zmienić język w aplikacji Edge, przejdź do Więcej opcji (...) w prawym górnym rogu, a następnie wybierz Ustawienia > Języki.  
       
       
      Nie wiemy jak wy, ale od lat czekaliśmy na ulepszoną wersję Microsoft Edge na Xbox, a ta nowa przeglądarka oferuje ogromny potencjał. Ciekawie będzie zobaczyć, co fani Xboxa mogą z tego wyciągnąć...
       
      Czy wypróbowałeś już nową wersję przeglądarki Microsoft Edge na konsoli Xbox? Daj nam znać w komentarzach poniżej.

      0 komentarzy
      238 wyświetleń
    8. Bandai Namco wypuszcza nowy DLC dla Tekken 7 z dodatkową postacią z... Polski

      Podczas ostatniego okrągłego stołu w japońskiej grze bijatyki Bandai Namco ogłosił kolejną postać z DLC do Tekken 7 ... Coś jak. Nie mamy twarzy i nie mamy imienia, ale niesamowicie krótki zwiastun umieszczony powyżej przedstawia zupełnie nowego wojownika z Polski.
      Okno wydania to „wczesna wiosna 2021 roku”, więc w najbliższej przyszłości powinniśmy usłyszeć znacznie więcej o tym tajemniczym wojowniku.
       
      My obstawiamy, że może to być Ciri z Wiedźmina, po analizie klatek w przedstawionym materiale wideo zauważyliśmy znamię na policzku jakie posiada właśnie Ciri. Do tego blond włosy...
       
      A wy jak sądzicie kim będzie tajemniczy wojownik w nadchodzącym pakiecie DLC do gry Tekken 7? Podawajcie swoje propozycje w komentarzach poniżej.

      0 komentarzy
      255 wyświetleń
    9. Demon's Souls PS5 sprzedało się do tej pory w ponad 1,4 miliona egzemplarzy

      Jednym z wyróżniających się tytułów startowych na PlayStation 5 był niewątpliwie Demon's Souls, świetny remake gry, który zapoczątkował formułę "Souls-like games". Opracowana przez Bluepoint Games gra akcji z elementami RPG jest pięknym odtworzeniem oryginału z konsoli PS3, zgrabnie rozwijając niektóre archaiczne systemy, jednocześnie szlifując grafikę do oszałamiającego połysku.
       
      Po świetnym remake'u, studio Bluepoint Games dołącza do PlayStation Studios jako zespół first-party, a w komunikacie prasowym dla tej wiadomości znajduje się aktualizacja wyników sprzedaży najnowszego wysiłku zespołu. Od 19 września 2021 roku Demon's Souls sprzedało się w "ponad 1,4 miliona egzemplarzy" od czasu premiery. Biorąc pod uwagę, że PS5 sprzedało się w ponad 10 milionach sztuk, gdzie już w lutym informowaliśmy o granicy blisko 8 milionów egzemplarzy, nie jest to zły wynik zwłaszcza, że gra jest dość hardcorowym wydaniem.
       
      Czy wybrałeś Demon's Souls wraz ze swoim PS5? Dźgnij kostki Tower Knight w sekcji komentarzy poniżej.

      0 komentarzy
      298 wyświetleń
    10. Bluepoint Games tworzy zupełnie nowy tytuł i nie będzie to remake

      Bluepoint Games jest teraz oficjalnie częścią PlayStation Studios po udanym remake gry Demon's Souls, ale następny tytuł dewelopera nie będzie remakiem, z jakiego do tej ory deweloper jest znany. W rzeczywistości Bluepoint Games opracowuje teraz zupełnie nowy, oryginalny tytuł. Informacje ujawniono podczas wywiadu z serwisem IGN, Prezes firm -  Marco Thrush powiedział:
       
      Podczas gdy Thrush zauważa, że studio zawsze uważało, że tworzy kawałki nowej zawartości w swoich remake'ach - spójrz na Shadow of the Colossus i Demon's Souls, następny tytuł dewelopera będzie czymś całkowicie oryginalnym.
       
      Nie powinieneś jednak oczekiwać, że oryginalny projekt pojawi się w najbliższym czasie. Thrush dodaje, że rozwój nowego tytułu w porównaniu do remastera lub remake'u będzie znacznie dłuższy.
       
       
      Wychodzi na to, że Bluepoint Games w najbliższym czasie nie wyda żadnego remake'a na konsolę Playstation, a gra o której wspomina Thrush wydaje nam się, że możemy usłyszeć coś więcej na jej temat nie wcześniej, niż pod koniec przeszłego roku.
       
       
      Co sądzisz o podejściu Bluepoint Games do rozpoczęcia prac nad zupełnie nowym tytułem? Jak myślisz nad czym może pracować deweloper? Zachęcamy do podzielenia się swoim zdaniem w sekcji komentarzy poniżej.

      0 komentarzy
      291 wyświetleń
    11. Silnik Unreal Engine 4 za darmo!

      Epic oficjalnie potwierdziło, że zamierza udostępnić silnik Unreal Engine 4 całkowicie za darmo z dostępem dla każdej grupy developerskiej. Więc zapewne zapytacie jak Epic Games miałoby teraz zarobić n tym silniku? Odpowiedź jest prosta. Epic postanowiło odbić sobie 5% od zarobków na danym tytule jeśl w ciągu kwartału zarobi ona nie mniej,  niż 3000$. Więc niszowi developerzy nie będą musieli uiszczać żadnych opłat.
       
      Studenci na kierunkach developerskich będą całkowicie zwolnieni z tych opłat jeśli w chwili potwierdzenia ich danych przez uczelnię.
       
      Jak mówi sam założyciel Epic -  Tim Sweeney:


      "Pozycja Unreal Engne jest silną marką na rynku, a my zdajemy sobie sprawę, że najlepiej jest zdjąć bariery,  przez co więcej ludzi jest w stanie spełniać swoje twórcze wizje i kształtować przyszłość co właśnie kochamy,"
      mówi Sweeney, dodając na koniec.


      "Dlatego jesteśmy w stanie zabrać ostatnią barierę wejścia na rynek, oddając silnik za darmo."
      W ubiegłym roku Epic Games zaskoczyło wszystkich wypuszczając ofertę sprzedaży licencji Unreal Engine 4 za jedyne 19$ na miesiąc! Ta oferta wydawała się niemal idealna i jakże niezwykle wspaniałomyślne podejście ze strony Epic Games, kiedy developerzy za podobne technologie musieli płacić bardzo duże pieniądze.
       
       
       
      Dla nas graczy to świetna informacja, ponieważ możemy spodziewać dżego wysypu gier na nasze konsole.
       
       
       
      Podsumowaniem tego newsa będzie oficjalna wypowiedź Tim'a Sweeney'a, którą odnotowaliśmy w sieci.
       


      0 komentarzy
      182 wyświetleń
    12. Bandai Namco ujawnia nowe logo, zapewne wszyscy go znienawidzą

      Za każdym razem, gdy jakaś firma ujawnia nowe logo, powszechną praktyką jest nienawiść do tego nowego logo, dopóki wszyscy się nie zmęczą i nie przejdą na coś innego. Najnowszą ofiarą tego bezowocnego cyklu jest Bandai Namco, wydawca gier, który ma tę samą czerwono-pomarańczowo-żółtą plamę logo od czasu połączenia obu podmiotów w 2005 roku. Teraz firma w końcu odświeża swoją tożsamość korporacyjną o nowy wizerunek.
       
      Oto logo, które wszyscy znamy:

       
       
      Począwszy od kwietnia 2022 r., Jest to logo, do którego wszyscy będziemy musieli się przyzwyczaić:
       

       
      Bandai Namco wyjaśnia zmianę w komunikacie prasowym, szczegółowo opisując uzasadnienie logo i jego nowy cel korporacyjny. Pod hasłem "Fun for All into the Future" wydawca ma na celu (jak sam twierdzi) "...dzielenie się marzeniami, zabawą i inspiracją z ludźmi na całym świecie. Łącząc ludzi i społeczeństwa z wyjątkowo rozrywkowymi produktami i usługami, cały czas pracując nad stworzeniem jaśniejszej przyszłości dla wszystkich."
       
       
      Logo, którego używa od ponad dekady, "wyraża fuzję Bandai i Namco", ale dopiero nowe będzie reprezentować ten nowy cel:
       
      Jak można się domyśleć widząc te szkice raptem z programu Paint stworzone przez jakiegoś 10-letniego  z prezesów firmy, zwane "nowym logo" wywołało niemałą burzę w sieci. To duża zmiana w stosunku do tego, do czego jesteśmy przyzwyczajeni, ale wydaje się, że największym problemem jest to, że nowe logo jest przykładem tego, że wystarczy kilka prostych ruchów myszką i myk, logotyp gotowy. No cóż... Oczywiście całość należy potraktować jako ciekawostka i nie zawracać sobie tym głowy, nadchodzą teraz takie czasy, że wszystko dąży do minimalizmu oraz prostoty. A wy co myślicie o nowym (nadchodzącym) logo firmy? Dajcie znać w sekcji komentarzy poniżej.

      0 komentarzy
      238 wyświetleń
    13. Final Fantasy VII Remake Part 2 będzie miało jednego reżysera, a nie trzech

      Final Fantasy VII Remake miał trzech reżyserów: Tetsuya Nomura, Motomu Toriyama i Naoki Hamaguchi. Nie trzeba dodawać, że był to wymagający projekt - taki, który musiał się spodobać zarówno fanom oryginalnego Final Fantasy VII, jak i nowicjuszom - ale lubimy myśleć, że zespół programistów wykonał to w większości.
       
      Jednak pojawiła się wiadomość, że Final Fantasy VII Remake Part 2 - obecnie w fazie rozwoju - będzie miał tylko jednego reżysera: Naoki Hamaguchi. Krótkie podsumowanie: Hamaguchi pracował nad serią Final Fantasy od Final Fantasy XII, ale rolę reżysera przydzielono mu dopiero w Remake'u. Bycie jedynym reżyserem w części 2 to duży krok naprzód pod względem odpowiedzialności.
      Ta informacja pochodzi bezpośrednio od samego Nomury, który niedawno rozmawiał z Famitsu (w tłumaczeniu Gematsu). Powiedział: „Ponieważ byliśmy w stanie utrwalić podstawową rozgrywkę w pierwszej części Final Fantasy VII Remake i jesteśmy w stanie zobaczyć, co musimy poprawić w przyszłości, Naoki Hamaguchi zostanie powierzony jako reżyser następnej części, podczas gdy ja będę zaangażowany jako dyrektor kreatywny we wszystkie sprawy związane z Final Fantasy VII, w tym przy remake'u i tytułach mobilnych. Moje podstawowe zaangażowanie w pracę nie ulegnie znaczącej zmianie, więc proszę o dalsze wsparcie."
       
       
      Przypominamy, że w części drugiej remake'u przygoda ma nas zabrać po za obszar miasta Midgar, w którym oparta była pierwsza część gry. Osobiście sam jestem ciekaw jak będzie wyglądać podróż po otwartym świecie, mając na uwadze to jak ten wyglądał w oryginalnej wersji na PSX - pamiętne czasy hodowania złotego Chocoba, którym można było poruszać się dosłownie po całej mapie.
      W każdym razie, co sądzisz o tej wiadomości? Czy wiążesz duże nadzieje z Remake 2? Zostaw swoją wypowiedź w sekcji komentarzy poniżej.

      0 komentarzy
      184 wyświetleń
    14. 9-płytowa wersja odświeżonego Final Fantasy VII

      Fani Final Fantasy 7 wydali ponownie sequel gry, aby udowodnić jak zaawansowany był w tamtych czasach silnik Square Enix.
       
       
       
      Final Fantasy 7: Time Guardian ponieważ tak nazywa się fanowska wersja tego świetnego klasyka RPG, zaprojektowanego przez Japońską grupę  Rodensoft. Co czyni tą wersję inną od pozostałych? Fakt, że ich projekt został wypuszczony na oryginalnym silniku FF 7 dostępnym na PSOne.
       
      Time Guardian robi wrażenie już na samym początku podczas sceny, w której Cait Sith kradnie czarną materię. Rodensoft tym samym pokazuje jaki potencjał posiadał ten silnik.
       
      Każda z postaci posiada oddzielną pamięć i może być przenoszona do nowych lokalizacji lub ewentualnie miejsc spotkań. CO w rezultacie umożliwia graczom przełączanie się pomiędzy postaciami do woli.
       
       
       
      A teraz najlepsza część: to wszystko ma miejsce w otwartym świecie ze zmiennym czasem dnia i nocy, a nawet zmienną pogodą. Do dyspozycji mamy również pełny kalendarz!
       
       
       
      Całość deweloper zamieścił na 9 płytach CD, co jest max limitem na PSOne. Niestety wygląda na to, że projekt został porzucony na etapie niemal prawie ukończonej gry. Rodensoft musi wrócić do podejmowania rzeczywistych sposobów na zarabianie.
       
      Niniejszym zachęcam do obejrzenia ich genialnego projektu na wideo poniżej:
       


      0 komentarzy
      178 wyświetleń
    15. E3 podobno odwołało swoje wydarzenie na żywo w 2021 roku

      Fizyczna część E3 2021 została podobno odwołana, zgodnie z nowym raportem Board of Los Angeles Convention and Tourism Development Commission.
      Jak zauważył Video Games Chronicle, raport zawiera zaktualizowaną listę sprzedaży, z której wynika, że E3 2021 ma „odwołać wydarzenie na żywo” - najprawdopodobniej z powodu trwającej pandemii COVID-19. Ponadto dodaje również, że zarząd pomaga E3 w jego wydarzeniu cyfrowym, o czym VGC również poinformowało w zeszłym miesiącu.
       
      Oprócz planów na 2021 r. Jest również powiedziane, że zarząd pracuje nad wprowadzeniem licencji na wydarzenia E3 w 2022 i 2023 r., co wskazuje, że nie planuje się zatrzymać w najbliższym czasie, pomimo pandemii zrywającej, która już mocno odcisnęła swoje piętno w naszym codziennym życiu.
       
      Oczekuje się, że cyfrowy odpowiednik, który planuje E3, odbędzie się w dniach 15-17 czerwca, a wieczór przedpremierowy zaplanowano również na 14 czerwca. Każdy 12-godzinny dzień będzie obejmował prezentacje, ale według raportu wydawcy oglądający są proszeni o podanie sześciocyfrowego kodu zapewniającego miejsce podczas wydarzenia.
       
      Jak dotąd E3 oficjalnie potwierdziło, że ciężko pracują nad wydarzeniem, który ma nastąpić w 2021 roku i nie mogą się doczekać, aby udostępnić „pełny obraz” tego, jak całość będzie wyglądać. Wkrótce zostanie ujawnionych więcej obiecanych wiadomości.
       
      Czy chciałbyś, aby E3 powróciło w tym roku w jakimś innym charakterze? Dajcie nam znać w komentarzach poniżej.

      0 komentarzy
      164 wyświetleń
    16. Diablo 2 Remaster, chce wykorzystać funkcje dotykowe DualSense na PS5

      Diablo 2: Resurrected to coś więcej niż zwykły remaster, ze specjalistami od remake'u Vicarious Visions na czele i obiecującym ogromnym zakresem ulepszeń. Ale konkretnie w wersji na PS5 moglibyśmy patrzeć na pełną obsługę kontrolera DualSense, a studio potwierdziło, że chętnie uwzględni haptyczne sprzężenie zwrotne.
       
      Podczas dyskusji przy okrągłym stole medialnym związanym z nadchodzącym tytułem deweloper powiedział: „Nadal pracujemy nad tym, jak chcemy używać [DualSense], ale dotykowe sprzężenie zwrotne na kontrolerze jest naprawdę ekscytujące, więc chcemy się upewnić że z tego skorzystamy”.
       
      Teoretycznie, haptyczne sprzężenie zwrotne może świetnie pasować do Diablo 2: Resurrected. Będąc RPG akcji, nietrudno wyobrazić sobie wszystkie różne wibracje, które można poczuć, wyzwalając wszelkiego rodzaju zaklęcia i zdolności. Z pewnością może przynieść dodatkowy, znaczący poziom informacji zwrotnej do doświadczenia.
       
       
      Diablo 2: Resurrected ma zostać uruchomiony w pewnym momencie jeszcze w tym roku, ale nie mamy jeszcze zdefiniowanego okna wydania.
       
      Nie możesz się doczekać udaremnienia armii piekła? Przenieś rzeź do sekcji komentarzy poniżej.

      0 komentarzy
      252 wyświetleń
    17. Xbox i Adidas wspólnie wypuszczają limitowaną edycję butów z okazji 20. rocznicy marki Xbox

      Xbox i adidas ogłosiły dziś partnerstwo, w ramach którego Microsoft prezentuje swoją "pierwszą inspirowaną konsolą współpracę sneakersów na cześć 20. rocznicy Xbox", która obejmuje wiele sneakersów.
       
      Na razie obie firmy podkreślają ekskluzywne nowe trampki adidas Originals by Xbox, które zawierają "półprzezroczyste zielone detale inspirowane specjalną edycją oryginalnej konsoli Xbox na premierę Halo: Combat Evolved w 2001 roku", wykorzystując projekt adidas Forum Tech.
       
        Szef marki Xbox twierdzi, że więcej sneakersów inspirowanych 20. rocznicą zostanie ujawnionych w nadchodzących miesiącach, a "pierwsze w historii sneakersy dostępne do kupienia przez naszych fanów" będą dostępne jeszcze w tym roku (nie ujawniono jeszcze ceny). Będzie również sposób na wygranie pary butów z limitowanej edycji w przyszłym konkursie na oficjalnym koncie Xbox w serwisie Twitter.
       
      Co sądzisz o nowych trampkach Xbox od Adidas? Daj nam znać w komentarzach poniżej.

      0 komentarzy
      213 wyświetleń
    18. Kosztująca $400 statuetka Shao Kahn pozwoli na zdjęcie hełmu

      Figurki z gier od zawsze cieszyły się sporą popularnością nie tylko wśród kolekcjonerów. Weźmy na ten przykład figurki z Fallout 4, które sprzedają się w błyskawicznym tempie, a ich cena sięga ok. 400 dolarów.
       
       
       
      Shao Kahn Bloody Exclusive jest pierwszą figurką Kahn'a z serii Mortal Kombat, gdzie można ściągną mu nakrycie głowy. Postać imperatora posiada wymiary 55,8 cm wysokości oraz ok. 10 kg wagi. Dodatkowym atutem jest wbudowanie oświetlenie oczu z wykorzystaniem diod ledowych.
      Trzeba przyznać, że Władca Zaświatów wraz ze swoją zakrwawioną bronią prezentuje się imponująco.


      Wszystkich zainteresowanych kupnem figurki zapraszamy do sklepu Pop Culture Shock Toy, gdzie możecie ją nabyć  już za jedyne $424.99 (cena przy zamówieniu przedpremierowym, potem jej koszt wynosi $499).
       
      Zamówienia przedpremierowe rozpoczęły się już 1 lutego, przewidywany termin wysyłki rozpocznie się około 15 listopada.
       
       
       
      Jeśli wydaje Wam się, że cena jest wysoka to informujemy, ze inne figurki na licencji NetherRealm Studios sięgają ceny $699, która dotyczy figurki Sub-Zero.
       
       

      0 komentarzy
      208 wyświetleń
    19. Street Fighter 5 dopiero na wiosnę 2016?

      Wczoraj na blogu Capcom-Unity wspomniano bez większych zapowiedzi o rzekomo przesuniętej premierze nowego Street Fightera na wiosnę 2016 roku. Wzmianka pojawiła się w poście, w którym przedstawiano nowe koszulki z wizerunkiem nowej części gry.
       
      Serwis Polygon dotarł do oficjalnego przedstawiciela gry firmy Capcom, aby zapytać czy podana informacja jest prawdziwa, czy zwyczajną plotką. Lecz nie udało się otrzymać jednoznacznej odpowiedzi. Jak będziemy wiedzieli coś więcej w tym temacie to na pewno was poinformujemy.
       
       
       
      Street Fighter 5 ma pojawić się wyłącznie na PS4 oraz PC z system Windows. Najnowsze informacje donoszą, że Capcom planuje wypuścić do sieci  w nie dalekim czasie wersję Beta gry, dostępną dla wszystkich, którzy złożyli zamówienia pre-order.
       
       

      0 komentarzy
      179 wyświetleń
    20. [WIDEO] Shenmue: The Animation wygląda pięknie

      Fani są podzieleni co do ogólnej jakości Shenmue III (wyłącznie na PS4 oraz PC) ale wygląda na to, że nowy zwiastun który pojawił się w sieci zatytułowany Shenmue: The Animation połączy fanów. Ten zupełnie nowy zwiastun zawiera sceny z prequeli serii zarówno z Shenmue, jak i Shenmue II, a całość począwszy, od animacji po głos Shenhua, wydaje nam się na miejscu.
       
      Anime ma ukazać się w 2022 roku i obejmie 13 pełnometrażowych odcinków. Twórca serialu Yu Suzuki pełni funkcję producenta wykonawczego projektu, podczas gdy Chikara Sakurai wyreżyseruje go w Telecom Animation Film. Najlepszą wiadomością na temat tego projektu jest to, że prawie na pewno utrzyma serię w centrum uwagi, co zwiększa szanse na to, że czwarta część ostatecznie ujrzy światło dzienne - na co mamy ogromną nadzieję.
       
      PS: Tylko błagam Yu nie wydawaj kontynuacji w stylu graficznym Shenmue 3... Ten styl po prostu nie pasuje.

      0 komentarzy
      230 wyświetleń
    21. Google Stadia - streamowanie gier w przeglądarce w 4K i 60 FPS

      Podczas dzisiejszej konferencji GDC w San Francisco, Google ujawnił swój nowy projekt streamingu gier, który - trzeba przyznać - nie był jakoś mocno ukrywany przed światem. Krążyły o nim plotki i legendy, ale dopiero teraz w stu procentach wiemy, czym będzie. A będzie niczym innym jak możliwością grania w gry przy pomocy wyłącznie przeglądarki internetowej, na zasadzie jak odbywało się to w testach o nazwie Project Stream, w ubiegłym roku. Bez ściągania, w 4K, w 60 klatkach na sekundę, bez znaczenia jakim sprzętem dysponujemy. Ot jedno "klik" i już jesteśmy w świecie gry. Google zaznacza, że w przyszłości możemy spodziewać się rozgrywki także w rozdzielczości 8K i 120 klatkach na sekundę. Ale po kolei...

      Google Stadia będzie możliwością grania w wymagające sprzętowo gry przy pomocy wyłącznie przeglądarki internetowej dowolnego komputera, smartfona bądź telewizora. Wszystko bez ściągania, w 4K i 60 fpsach.


      O ile Project Stream pozwalał na grę (dokładnie na gameplay w Assassin's Creed: Odyssey) w rozdzielczości 1080p oraz 60 klatkach na sekundę, finalny produkt, to jest Google Stadia, ma oferować zabawę już w 4K. Obecnie celem Google jest nawiązanie współpracy z jak największą liczbą deweloperów, aby dostarczyć możliwie dużej biblioteki gier do streamowania - co ważne - na każdej platformie. Dla zobrazowania, Google przestawił przykładową sytuację, w której oglądamy trailer (bądź gameplay) jakiejś gry na YouTubie, zaś obok znajduje się przycisk z zapytaniem "chcesz zagrać"? Będąc zalogowanym do serwisu YouTube/Google (a więc i do Google Stadia) wystarczy już tylko, że klikniemy we wspomniany odnośnik, a następnie w przycisk Play i rozpoczniemy zabawę. Stadia będzie działać na przeglądarkach internetowych naszych pecetów, na smartfonach, tabletach oraz telewizorach typu Smart TV. Start usługi rozpocznie się jeszcze w tym roku (nie podano szczegółów) i będzie ona początkowo dostępna w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Kanadzie, a także "w większości krajów Europy". Czy więc załapiemy się na Google Stadia jako jedni z pierwszych? Tego nie wiadomo.


      Jeśli chodzi o stronę techniczną, Stadia skorzysta z interfejsu graficznego API Open Source Vulkan. Obsługuje również silnik Unreal Engine. Google zaznaczyło przy tym, że Stadia nie jest więc kolejną, fizyczną konsolą, która miałaby konkurować z urządzeniami od firmy Sony czy Microsoft. Będzie to usługa oparta w pełni na chmurze, dlatego też dostępna z tak wielu zróżnicowanych urządzeń. Póki co więc konsoli nie będzie, jednak gigant zaznaczył, że pracuje obecnie wraz z AMD nad urządzeniem będącym "niestandardowym sprzętem dedykowanym Google Stadia". Nie omieszkano zaznaczyć, że urządzenia te będą oferować moc większą, niż konsola Xbox One i PlayStation 4 razem wzięte. Jeśli deweloperzy tak postanowią, będą mogli napisać grę, która będzie działała w systemie crossplay, co pozwoli na rozrywki międzyplatformowe. Stadia bowiem nie zamyka się na takie rozwiązania. Mimo wszystko firma widzi pewne niebezpieczeństwo związane z opóźnieniami, zwłaszcza w grach multiplayer: zawsze osoba grająca w wersji zainstalowanej na komputerze będzie miała przewagę nad tą, grającą w chmurze.


      Dlatego też Google znalazło nieco inne rozwiązanie, niż można by się spodziewać. Mowa o opcjonalnym akcesorium (kontrolerze), które może zmniejszyć niechciane opóźnienia. Kontroler Stadia z obsługą WiFi ma bezpośrednio łączyć się z grą w chmurze, nie zaś z telefonem, tabletem czy telewizorem. Pad ma także wbudowany przycisk przechwytywania i udostępniania sesji gry na YouTubie. Jest też przycisk Asystenta Google, który ma pomóc w uzyskiwaniu wskazówek do gry, bez konieczności jej wyłączania. Ostatecznie wiadomo więc, że Google Stadia uruchomimy na Chromebooku, tablecie z systemem Chrome, smartfonie, a nawet słabym pececie. No i na telewizorze - poprzez Chromecast. Google twierdzi, że wysłał już wspomniany sprzęt dedykowany projektowi do ponad stu studiów deweloperskich. Sam zaś gigant otwiera własne studio, nazwane jako Stadia Games and Entertainment.


      Źródło: Google
       
      Odwiedź oryginalną stroną artykułu

      2 komentarze
      319 wyświetleń
    22. Cuphead na Nintendo Switch z pełnym wsparciem Xbox Live. Gra otrzyma polską lokalizację

      Cuphead to bez wątpienia jedna z perełek aktualnej generacji. Tytuł jest dostępny na Xboksie One oraz komputerach osobistych, ale jeszcze w 2019 roku trafi również na Nintendo Switcha. W proces przeniesienia gry jest zaangażowany Microsoft.

      Cuphead, Darkwood, Stranger Things 3, My Friend Pedro i więcej. Nowe gry na Nintendo Switch

      Od pewnego czasu pojawiały się plotki dotyczące wrzucenia Cuphead na Nintendo Switcha i dzisiaj otrzymaliśmy ostateczną wiadomość. StudioMDHR pracuje nad nową wersją, jednak deweloperzy stoją przed naprawdę wyjątkowym zadaniem, ponieważ ich gra w pewien sposób przetrze szlaki dla innych deweloperów.

      Microsoft potwierdził, że Cuphead otrzyma pełne wsparcie Xbox Live na Nintendo Switch – w tej sytuacji na japońskiej konsoli zalogujemy się na swoje konta, zgarniemy osiągnięcia, czy też wyślemy wiadomości do znajomych.

      Korporacja z Redmond postanowiła przenieść Xbox Live na różne urządzenia (Nintendo Switch, Android, iOS), ale jest to proces, który wymaga dużej pracy – to właśnie z tego powodu wsparcie usługi w przypadku Cupheada pojawi się po premierze gry. Autorzy zadbają o bezpłatne aktualizacje.

      Cuphead na Nintendo Switch zadebiutuje 18 kwietnia. Gracze podzielą się ze znajomymi Joy-Conami i wspólnie będą eliminować groźnych przeciwników – autorzy zadbali o wykorzystanie wszystkich funkcji konsoli.

      W dniu premiery Cuphead otrzyma „masywną aktualizację” na wszystkich platformach – przerywniki filmowe zobaczymy w kinie, gra otrzyma polski język, a nawet zespół zajmie się nowymi animacjami oraz usunie błędy.

      [youtube https://www.youtube.com/watch?v=OXEA_9pMwFs]

      Odwiedź oryginalną stroną artykułu

      0 komentarzy
      213 wyświetleń
    23. NVIDIA Shield - nowy system z Android TV nie będzie konkurencją dla obecnych konsol

      Firma Nvidia zaprezentowała swoją nową konsolę opartą o system Android TV o nazwie Shield. Jest to ich trzecie urządzenie z tej serii. Tym razem na pokładzie znajduje się Android TV z pełnym wsparciem formatu 4k.
       
       
       
      Przede wszystkim trzeba docenić projektantów za design nowej konsoli, gdyż NVIDIA SHIELD to niesamowite urządzenie posiadające cienką i elegancką obudowę zachowaną w estetyką każdej strony urządzenia,dodatkowym atutem tego designu jest podstawa wykonana anodowanego aluminium i  okraszony chłodnym zielonym światłem, który zauważalny jest przedniej powierzchni konsoli, co sprawia, że nowa odsłona urządzenia daje miłe doświadczenia wizualne.
       
       
       
      Cena nowego sprzętu oscyluje w granicach 199$ i będzie dostępna już w maju tego roku. Jest to o 100$ droższy sprzęt od konkurencyjnego Nexus Playera, ale nie zapominajmy, że to Nvidia, więc technologicznie jest sprzętem zaawansowanym.

      Cena z pewnością ma swoje odniesienie do wyglądu Nvidia Shield i choć jest to sprzęt skierowany bardziej dla miłośników możliwości multimedialnych (a to za sprawą systemu Android TV), niż zapalonych graczy, to ci drudzy również znajdą tutaj coś do siebie.  
       
      Konsola wspiera strumieniowanie mediów w formacie 4k, ale również pozwala na odtwarzanie gier dostępnych na tablecie Nvidii oraz wszystkich aktualnie dostępnych gier na system Adroid TV.
       
      Choć najciekawszą nowinką jest uruchomienie wcześniej zapowiadanej przez firmę usługi GRID, która ma pozwalać graczom na strumieniowanie w wysokiej jakości gier takich jak: Doom 3 BFG, Metal Gear Solid Rising, a nawet... Crysis 3, które Nvidia przedstawiła w oficjalnej prezentacji na GDC 2015 w ubiegłym tygodniu. Tak to prawda na urządzeniu możemy uruchomić tak wymagające gry jak Crysis!
       
      Mimo, że Nvidia Shield nie będzie produkowana na masową skalę, więc nie aktualni konsolowi giganci nie otrzymają nowej konkurencji, to projekt zapowiada się bardzo interesująco. Ogromna moc obliczeniowa, popularny system operacyjny, szybko powiększająca się baza gier oraz nowa funkcja GRID, która z czasem może się rozprzestrzenić wśród graczy czyniąc tą konsolę świetnym sprzętem o świetnym designie w przystępnej cenie.
       
       
       
      PS: Microsoft mógłby brać z nich przykład - ponieważ wygląd to jeden z wielu kroków do sukcesu.

      0 komentarzy
      138 wyświetleń
    24. Gogle HP VR Reverb z rozdzielczością 4K w cenie 599 dolarów

      HP oficjalnie zapowiedziało nową wersję swoich gogli VR. Reverb tym razem może zaoferować więcej od konkurencji: obraz 4K (4320x2160 pikseli), co daje 2160x2160 pikseli na jedno oko. Wciąż za mało, by uzyskać krystalicznie czysty obraz (mniej od gogli Primax 8K), ale nieznacznie więcej od Vive Pro (2880x1600 pikseli) i zdecydowanie więcej od Oculusa Go i PlayStation VR. HP Reverb będzie debiutował na rynku już w kwietniu, w cenie 599 dolarów za gogle oraz parę kontrolerów Windows VR. Po HP Windows Mixed Reality Headset (1440x1440 pikseli na oko) to kolejna para gogli, jakie ma w swojej ofercie amerykańska korporacja. Wszystko wskazuje na to, że HP zamierza ugryźć spory kawałek tortu z rosnącego (według szacunków analityków) rynku produktów związanych z wirtualną rzeczywistością.

      HP Reverb to kolejne gogle przeznaczone do wykorzystania w środowisku Windows - lekkie, poręczne, o dobrej rozdzielczości.


      Zastosowana kombinacja soczewek i pary ekranów LCD (2,89”) z odświeżaniem 90 Hz umożliwiła uzyskanie 114-stopniowego pola widzenia – mniej niż w przypadku VRHero 5K Plus, czy Primax 8K lub StarVR, ale nieznacznie więcej od Vive Pro i Samsung Odyssey. Konstrukcja i wygląd gogli HP jest zbliżona do Oculus Rifta, w obydwu przypadkach dostrzeżemy połączone z goglami słuchawki stereofoniczne, w przypadku produktu HP można je zdemontować. HP Reverb doczekał się też wbudowanego mikrofonu i modułu Bluetooth, z którym parowane są kontrolery. Wyróżnikiem rozwiązania HP ma być jednak masa gogli: ok. pół kilograma, co pozwoli nam dłużej cieszyć się rozrywką w wirtualnej rzeczywistości.

      Bezprzewodowe gogle PlayStation VR 2 - Patent zdradza plany Sony


      Dodatkowo, komfort użytkowania HP Reverb podnosi wykończenie elementów stykających się z twarzą – miękkich, łatwych do demontażu. Oprócz edycji konsumenckiej, kosztującej 599 dolarów, HP będzie oferować gogle Reverb w wersji Professional, za 649 USD, różniący się od podstawowego modelu dodatkowym kablem do HP Z VR Backpack oraz wymienną wyściółką gogli, którą można będzie swobodnie umyć. Pod względem rozdzielczości HP Reverb pozostaje w tyle za produktami Pimaxa: 5K+ i 8K, jednak masa gogli HP może okazać się elementem dającym przewagę nowemu produktowi. Rynek VR wycenianego na 34 miliardy dolarów w 2022 roku oznacza, że możemy spodziewać się jeszcze wielu premier gogli, oferowanych przez producentów planujących odkroić swój własny kawałek wirtualnej rzeczywistości. Oby zyski z wciąż kosztownej technologii nie okazały się również wirtualne.

      HTC Vive Focus Plus: mobilne rozwiązanie VR dla biznesu


      Źródło: HP, UploadVR
       
      Odwiedź oryginalną stroną artykułu

      0 komentarzy
      210 wyświetleń
    25. Gadżety w stylu retro dla fanów starych gier

      Nintendo NES/SNES Classic Edition

      Nintendo doskonale wie, że sentyment i dobra zabawa mogą sprzedawać się równie skutecznie co nowoczesne technologie. Nic dziwnego, że japoński producent jest twórcą najfajniejszych w ostatnich miesiącach zabawek dla entuzjastów gier retro. Pierwsza była miniaturka klasycznej konsoli NES wyposażona w 30 preinstalowanych gier oraz złącze HDMI. Urządzenie nie pozwalało co prawda poszerzać biblioteki gier, ale i tak stało się ogromnym rynkowym hitem. Mimo że pierwotny limit nakładu był kilkukrotnie zwiększany, po zamknięciu produkcji rynek jest nadal nienasycony. Aktualnie konsola jest dostępna w nielicznych sklepach w cenie co najmniej dwukrotnie wyższej niż pierwotna. Można zakładać, że kolejne urządzenie w serii, czyli SNES Classic spotka się z równie dużym zainteresowaniem. Konsola będzie dostępna w sprzedaży od 29 września w sugerowanej cenie 79,99 dolarów.
       



       

       




      Pegasus

      Dostępne na polskich bazarach klony NES'a (a dokładniej japońskiego Famicom) przyjmowały różne nazwy. Jednak niezależnie od marki, wszystkie były nazywane pegasusami - od protoplasty wprowadzonego na polski rynek przez BobMark International. Okazuje się, że pegasusy są nadal dostępne na rynku, lecz zazwyczaj w nieco uwspółcześnionych obudowach. Ich formy nawiązują zazwyczaj do współczesnych urządzeń SONY. Ceny zależnie od sklepu kształtują się na poziomie od 25 do 200 złotych. Przy czym najwięcej trzeba zapłacić za najbardziej toporne konstrukcje, wyjęte rodem z lat 90. Warto zaznaczyć, że Pegasusy były zawodne, toporne i niezwykle irytujące, a to jedynie wzmaga sentyment.

      » Zobacz aktualne ceny konsol
       



       

       




      Lampa Tetris

      Lampka nawiązująca do popularnej gry Tetris składa się z 7 niezależnych elementów. Mogą być one dowolnie łączone tworząc zamknięty obwód. Prąd jest przesyłany indukcyjnie z jednego elementu podłączonego do zasilacza. Każdy z klocków świeci innym kolorem. Zależnie od ułożenia wymiary lampki mają od kilku do kilkunastu centymetrów. Gadżet można kupić za około 150 złotych. To ciekawy motyw do pokoju geeka.
       



       

       




      Lampka Pixel Pals

      Jeśli lampka w stylu Tetrisa wydaje się nam zbyt bezosobowa, może warto zainteresować się gadżetem z serii Pixel Pals. Te niewielkie lampki nawiązują formą do 8-bitowych postaci z kultowych gier. Oczywiście jest to produkt z oficjalną licencją. Wśród dostępnych na rynku wariantów można odnaleźć lampkii Mario, Megaman i Vault Boy. Każda z nich występuje w dwóch wersjach. Gadżet jest zasilany baterią AAA. Ceny w polskich sklepach kształtują się na poziomie 60 złotych za sztukę.
       



       

       




      Kubek Power UP

      Ceramiczny kubek Power UP z oferty marki ThinkGeek to doskonałe naczynko na kawę dla prawdziwego entuzjasty gier retro. Gadżet nawiązuje do bloczków z gry Mario. Jego pojemność wynosi 500 ml, natomiast wymiary to 9 x 9 cm. Cena w polskich sklepach wynosi około 60 złotych.
       



       

       




      Budzik Space Invaders

      Najlepszy sposób na poranną pobudkę to silny zastrzyk adrenaliny. Jeśli zwykły budzik to za mało, warto przypomnieć sobie o obcych ze Space Invaders. Trudno o coś bardziej irytującego niż niezidentyfikowane obiekty przemieszczające się z lewej do prawej strony ekranu. Budzik Space Invaders przyjął formę zielonego najeźdźcy, wyposażonego w podświetlany ekran z prezentacją godziny. Kiedy urządzenie uruchomi sygnał dźwiękowy, natychmiast zaczyna poruszać się na boki, utrudniając wyłączenie. Budzik o wymiarach 20 x 6 x 12,5 cm jest zasilany za pomocą 3 baterii AAA. Gadżet można kupić za około 50 złotych.
       



       

       




      Plecak Nintendo Game Boy

      Licencjonowany plecak w kształcie Game Boya to niebanalny gadżet, który z pewnością zwróci uwagę pozostałych przechodniów. Można jedynie przypuszczać, że większość fanów pierwszej generacji Game Boya już dawno wyszła z wieku szkolnego. Mimo wszystko, dzięki starannemu wykonaniu gadżet robi świetne wrażenie. Plecak utrzymuje swój kształt dzięki zastosowanym materiałom. Jego głównym składnikiem (80%) jest sztuczna skóra PU. Do dyspozycji użytkownika oddano jedną główną kieszeń oraz wie zewnętrzne kieszonki. Plecak można kupić za około 150 złotych.
       



       

       




      Portfel Playstation

      Portfele wzorowane na konsolach dostępne są w większość popularnych sklepów dla graczy. Przez wzgląd na specyficzną konstrukcję, najciekawiej prezentuje się zapinany model w kształcie pierwszej generacji Playstation. Portfel oferuje dwie przegrody na banknoty, zapinaną kieszeń na monety, cztery miejsca na karty oraz 4 ukryte kieszonki na dodatkowe przedmioty. Oczywiście jest to produkt licencjonowany, o czym świadczy pokaźne logo Playstation wewnątrz portfela. Gadżet kosztuje około 50 złotych.
       



       

       




      Gamepad Retrolink

      Wspomnień czar można odkryć nawet grając we współczesne tytuły. Wszystko dzięki marce Retrolink produkującej kopie gamepadów do popularnych konsol retro. Co istotne, wszystkie urządzenia są przeznaczone do współpracy z gniazdem USB więc bez problemu działają z współczesnymi maszynami. Oferta obejmuje kopie gamepadów takich konsol jak NES, SNES, Sega Saturn czy Nintendo 64. Kupujący w Polsce mogą polować na pojawiające się co jakiś czas oferty w serwisie Allegro, gdzie trzeba zapłacić około 100 złotych za kontrolery Retrolink i około 25 złotych za produkty typu OEM. Dobrym wyborem jest również zapoznanie się z ofertą sklepu Amazon. Tam ceny kształtują się na poziomie 9 - 16 dolarów w zależności od modelu.

      » Zobacz aktualne ceny kontrolerów
       



       

       




      Brick Game

      Kiedy dzieciaki z całego świata cieszyły się pierwszą generacją Game Boy'a, Europa Wschodnia miała swoją kultową konsolę przenośną. Klasyczny Brick Game z lat 90' posiadał 9999 gier, z czego większość była lekko zmodyfikowanymi kopiami 5 czy 6 faktycznych tytułów. Gra elektroniczna jest nadal dostępna w sklepach, a co istotne wbrew trendowi nadmiernego wyceniania sentymentu, tym razem jest to urządzenie tańsze niż niegdyś. Nowe Brick Game można kupić za około 5 złotych, otrzymując możliwość wyboru zdobień obudowy. Nie brakuje również wszelakich modyfikowanych konstrukcji z klapką czy poziomym wyświetlaczem.
       



       

       




      » Zobacz także: Pięć niedrogich gadżetów, które mogą przydać się każdemu

      fot. atmosphere1 | 123RF
      Odwiedź oryginalną stroną artykułu

      0 komentarzy
      257 wyświetleń
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej witryny, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.