Skocz do zawartości
Przez Gangst3r

Microsoft otworzył wirtualne konsolowe muzeum Xbox z okazji 20. rocznicy marki

W tym roku wypadła 20. rocznica marki Xbox. Microsoft przygotował z tej okazji masę ciekawych gadżetów, promocji w sklepie Xbox oraz wypuścił nowe akcesoria w limitowanej wersji (zestawy słuchawkowe, kontrolery do konsoli Xbox Series X | S).
 
Jeśli myślicie, że na kilku nowinkach takich jak FanFest (ekskluzywne wydarzenia i promocje), możliwości pobrania kilku tapet i otrzymania dodatkowych gier z poprzedniej generacji w ramach wstecznej kompatybilności to mamy dla was jeszcze jedną nowinkę. Być może nie każdy zaczynał przygodę z marką Xbox od pierwszej konsoli, której premiera odbyła się dokładnie 15 listopada (w Stanach Zjednoczonych), to Microsoft przygotował coś specjalnie dla wszystkich fanów marki - Muzeum Xbox.
 
Można tam wejść bezpośrednio w cyfrowy świat historii marki i zobaczyć jak powstawała nie tylko pierwsza, ale każda kolejna konsola Xbox. Oprócz materiałów wideo z informacjami na temat powstawania pierwszej konsoli Xbox znajdziemy również takie ciekawostki jak pierwsze szkice i projekty sprzętu.
 
Po zalogowaniu możemy uzyskać informacje na temat naszego konta i przeglądnąć całą naszą historię pobytu z marką.
 
 
Czy już odwiedziłeś Muzeum Xbox? Jakie podobała ci się wędrówka po wirtualnym muzeum? Jak zwykle czekamy na Twoją wypowiedź w sekcji komentarzy poniżej.
Czytaj więcej..
Przez Gangst3r

Wersje dla nowej generacji gier Cyberpunk 2077 i Wiedźmin 3 zostały opóźnione do 2022 roku

Mamy złe wieści, ponieważ CD Projekt Red potwierdził dzisiaj, że wersje ich gier przygotowane specjalnie dla nowej generacji Xbox Series X | S i PS5 zarówno Cyberpunk 2077, jak i Wiedźmin 3 będą dostępne dopiero w 2022 roku, a nie jak wcześniej zapowiadano w 2021 roku.
 
W opublikowanym dziś raporcie wyjaśniono, że "na podstawie zaleceń dostarczonych przez osoby nadzorujące rozwój, zdecydowano się przeznaczyć dodatkowy czas na oba projekty". Nowej generacji wersja Cyberpunk 2077 pojawi się w pierwszym kwartale 2022 roku, a Wiedźmin 3 w drugim kwartale 2022 roku.
 
Nikt z nas nie jest prawdopodobnie zbyt zaskoczony opóźnieniem Cyberpunk 2077, ale Wiedźmin 3 wydaje się trochę mniej nieoczekiwanym projektem na tej liście, biorąc pod uwagę, że gra ma już przeszło 6 lat, a za sobą sporo modyfikacji usprawniających jej mechanikę oraz animacje graficzne.
 
Ostatecznie wszyscy będziemy musieli poczekać trochę dłużej, aby uzyskać praktyczne informacje o tych bezpłatnych aktualizacjach dla nowej generacji.
 
Co sądzisz o opóźnieniu przejścia na Cyberpunk 2077 i Wiedźmina 3 na Xbox Series X|S oraz PS5? Powiedz nam poniżej.
Czytaj więcej..
Przez Gangst3r

Ubisoft podobno pracuje nad nową główną serią gry Splinter Cell

Mamy dziś więcej ekscytujących wiadomości do przekazania, ponieważ według nowego raportu, Ubisoft w końcu pracuje nad zupełnie nową grą Splinter Cell! Ten raport pochodzi od doświadczonego w branży gier Toma Hendersona i ludzi z Video Games Chronicle - warto śledzić ten serwis ponieważ dużo znajdujących się tam informacji często się potwierdza.
 
Według ich "źródła" publikacji, nadchodzący tytuł zmierza do "odzyskania sfrustrowanych fanów, rozgoryczonych ostatnimi wysiłkami w sprawie ożywienia serii w przestrzeni mobilnej i VR". Jak twierdzą, gra jest jeszcze we wczesnej fazie produkcji, prowadzonej przez studio spoza tradycyjnej bazy Ubisoftu w Montrealu, a całość może zostać ogłoszona dopiero w przyszłym roku.
 
Ubisoft został podobno poproszony przez VGC o komentarz w tej sprawie, ale firma odmówiła udzielenia odpowiedzi.
 
Jak zapewne wiecie, od 2013 roku nie pojawiła się żadna gra głównego nurtu trylogii Splinter Cell, więc czekaliśmy prawie dekadę na tę pozorną kontynuację. Po prostu trzymamy kciuki i palce u nóg, że ta informacja się niebawem potwierdzi.
 
Jakie są twoje przemyślenia na ten temat? Daj nam znać w sekcji komentarzy poniżej.
Czytaj więcej..
Przez Gangst3r

Nowa aktualizacja oprogramowania układowego PS5 jest już dostępna do pobrania

Sony właśnie wydało kolejną aktualizację oprogramowania systemowego PlayStation 5. Kilka tygodni po pojawieniu się największej jak dotąd aktualizacji oprogramowania układowego PS5, które wprowadza między innymi obsługę dysków SSD na szynie PCI 4.0 M.2 NVME dostępna jest nowa łatka, gotowa do pobrania i zainstalowania już teraz.
 
Najnowsza wersja aktualizacji oprogramowania układowego PS5 to 21.02-04.02.00 i ma 913,7 MB. Nie oczekujcie jednak, że ta aktualizacja wprowadzi duże, zauważalne zmiany - ulubiona notatka wszystkich powraca.
 
"Ta aktualizacja oprogramowania systemowego poprawia wydajność systemu."
Zamknij oczy. Niech słowa rozbrzmiewają echem w twoim umyśle. To stwierdzenie oznacza naszą przeszłość i przyjdzie do nas ponownie w przyszłości. To relaksujące, prawda? Eh... może na tym zakończmy tą ironię.
 
Po powrocie do pokoju pobierz aktualizację oprogramowania układowego PS5, aby utrzymać konsolę w jak najlepszej formie. Następnym razem postaramy się skupić na większych wydaniach aktualizacji, które wprowadzają coś więcej, niż.... poprawioną wydajność systemu (do czego już zdążyłem przywyknąć na moim Realme 7 Pro w oczekiwaniu na Androida 12).
 
A wy już pobraliście swoje aktualizacje na PS5? Dajcie znać w komentarzach poniżej.
Czytaj więcej..
  • Popularne artykuły

  • Ciekawostki


    180 wpisy w tej kategorii

    1. Bandai Namco wypuszcza nowy DLC dla Tekken 7 z dodatkową postacią z... Polski

      Podczas ostatniego okrągłego stołu w japońskiej grze bijatyki Bandai Namco ogłosił kolejną postać z DLC do Tekken 7 ... Coś jak. Nie mamy twarzy i nie mamy imienia, ale niesamowicie krótki zwiastun umieszczony powyżej przedstawia zupełnie nowego wojownika z Polski.
      Okno wydania to „wczesna wiosna 2021 roku”, więc w najbliższej przyszłości powinniśmy usłyszeć znacznie więcej o tym tajemniczym wojowniku.
       
      My obstawiamy, że może to być Ciri z Wiedźmina, po analizie klatek w przedstawionym materiale wideo zauważyliśmy znamię na policzku jakie posiada właśnie Ciri. Do tego blond włosy...
       
      A wy jak sądzicie kim będzie tajemniczy wojownik w nadchodzącym pakiecie DLC do gry Tekken 7? Podawajcie swoje propozycje w komentarzach poniżej.

      0 komentarzy
      256 wyświetleń
    2. Umowa została zawarta, Codemasters jest teraz oficjalnie własnością EA

      Jeszcze w grudniu EA złożyło ofertę 1,2 miliarda dolarów dla specjalistów wyścigowych Codemasters (przewyższając pierwotną ofertę Take-Two na studio), a teraz umowa została oficjalnie sfinalizowana.
      W rezultacie wszystkie marki DiRT, Formula One, GRID i Project Cars należą aktualnie do EA, „umożliwiając większe innowacje i zwiększając możliwości dostarczania treści i wrażeń prawdziwie globalnej publiczności dla rozrywki wyścigowej”.
       
       
      Według EA przejęcie jest częścią strategii rozwoju firmy, która „koncentruje się na dostarczaniu bardziej wyjątkowych wrażeń i najlepszych usług online oraz dotarciu do większej liczby graczy na większej liczbie platform na całym świecie”. Jak wcześniej ujawniono, domniemana wartość przejęcia Codemasters wynosi 1,2 miliarda USD (4,44 mld PLN), więc mówimy tu o ogromnej sumie.
       
      Oto, co CEO EA, Andrew Wilson, powiedział w komunikacie prasowym:
      „To początek nowej, ekscytującej ery gier wyścigowych i całej innej zawartości, ponieważ łączymy utalentowane zespoły z Electronic Arts i Codemasters.
      Fandom wyścigów wciąż rośnie na całym świecie, a franczyzy w naszym połączonym portfolio pozwolą nam tworzyć innowacyjne, nowsze doświadczenia i wprowadzać więcej graczy w ekscytację samochodami i sportami motorowymi. Nasze zespoły będą światową potęgą w rozrywce wyścigowej, z niesamowitymi grami dla graczy na każdej platformie i nie możemy się doczekać, aby zacząć prace nad nimi."
       
       
      Co sądzisz o dołączeniu Codemasters do EA? Opowiedz nam w komentarzach.

      0 komentarzy
      264 wyświetleń
    3. Pierwszy zwiastun filmu akcji na żywo Mortal Kombat - nie zabrakło widowiskowych walk oraz Fatalities

      Warner Bros wypuścił pierwszy zwiastun swojego nadchodzącego filmu Mortal Kombat, przed premierą kinową i HBO Max. Jak można się spodziewać, jest niezwykle brutalny.
      Zawiera wiele ulubionych przez fanów postaci, takich jak Sub-Zero, zwiastun skupia się na wielu unikalnych umiejętnościach i talentach wojowników, próbując włożyć je w swoją narrację. Podobnie jak w grach, w walkach nie zabraknie widowiskowych Fatalities, które zapewnia masę rozpryskującej się krwi na ekranie. Oczywiście zamieszczony poniżej materiał wideo oraz sam film jest przeznaczony dla dojrzałych odbiorców, więc ostrzegamy.
       
       
      Mortal Kombat nie jest jedyną grą wideo, która w przyszłości będzie miała swoją premierę na dużym ekranie (nie wspominając o pierwszej wersji filmu z 1995 roku). Sonic The Hedgehog również doczeka się kontynuacji, a data premiery planowana jest na przyszły rok. Ogólnie rzecz biorąc, adaptacje gier wideo wydają się być coraz lepsze, więc trzymamy kciuki za Mortal Kombat, który mamy nadzieję będzie podążać za tą tradycją i zapewni nam dużo akcji i widowiskowe sceny walk.
       
       
      Polska premiera filmu ma odbyć się 8 kwietnia 2021 roku.
       
      Czy w kwietniu będziesz oglądać Mortal Kombat? Daj nam znać w komentarzach poniżej.

      0 komentarzy
      188 wyświetleń
    4. Epic Games prezentuje nowe narzędzie „MetaHuman Creator”

      Firma Epic Games podniosła dziś poprzeczkę na aplikację opartą na przeglądarce o nazwie „MetaHuman Creator”, która podobno pozwoli programistom i twórcom na znacznie szybsze tworzenie cyfrowych ludzi w przyszłości.
       
       
      Jak donosi VentureBeat, narzędzie to działa w chmurze przy użyciu technologii o nazwie „Unreal Engine Pixel Streaming” i kompresuje „tygodnie lub miesiące pracy” do zaledwie kilku minut, umożliwiając programistom tworzenie foto-realistycznych postaci.
      Aplikacja zostanie udostępniona w ramach wczesnego dostępu w ciągu najbliższych kilku miesięcy i chociaż jest wyraźnie skierowana do programistów i twórców, najwyraźniej nie będzie wymagać żadnej wiedzy programistycznej na podstawowym poziomie.
       
      „Do tej pory jednym z najtrudniejszych zadań w tworzeniu treści 3D było konstruowanie naprawdę przekonujących cyfrowych ludzi” - powiedział w komunikacie prasowym dla GameSpot wiceprezes Epic Games ds. Technologii cyfrowych ludzi, Vladimir Mastilovic. „Nawet najbardziej doświadczeni artyści wymagają znacznej ilości czasu, wysiłku i sprzętu, tylko dla jednej postaci”.
       
      Po skrócie zapowiada się na to, że jesteśmy coraz bliżej foto-realistycznej grafiki, dzięki kolejnym narzędziom ułatwiającym pracę oraz skracającym czas na jej tworzenie.
       
      Co o tym sądzisz? Podziel się z nami swoimi przemyśleniami w komentarzach poniżej.

      0 komentarzy
      158 wyświetleń
    5. Hakerzy wystawili na aukcję wykradzione dane firmy CD Projekt Red

      Nie dawno pisaliśmy o tym, że CD Projekt Red padł ofiarą cyberataku - fakt ten potwierdziła sama firma. Cyberprzestępcy dali 48-godzin czasu przedstawicielom firmy na to, aby uiścić należną kwotę okupu, w przeciwnym razie kody źródłowe takich gier jak Gwint: Wiedźmińska Gra Karciania), Wiedźmin 3, Cyberpunk 2077 zostaną wraz z poufnymi dokumentami.
       
       
      CD Projekt Red odparł jakąkolwiek chęć współpracy, przez co w pierwszej kolejności ujawniono kod źródłowy gry Gwinta. W efekcie kody źródłowe zaczynają wyciekać i są sprzedawane na aukcjach online.
      Jak zauważył użytkownik Twittera vx-underground (dzięki, Toms Hardware), kod źródłowy Gwent: Wiedźmińskiej Gry Karcianej jest pierwszym, który rzekomo pojawił się. Zauważono, że Wiedźmin 3: Dziki Gon i Cyberpunk 2077 zostały wystawione do sprzedaży na aukcji która się rozpoczęła począwszy od 1 000 000 $. Ostateczna cena za wykradzione kody źródłowe zestawu (wliczając w to kody źródłowe gier i dokumenty) nie jest znana. Kwota, za którą można było od razu kupić wykradzione dane z pominięciem licytacji ustalona była na 7 000 000 dolarów. 
       
      Natomiast organizacja KELA, która zajmuje się na ogół sprawami cyberprzestępczości i śledzeniem Dark Netu twierdzi, że materiały musiały zostać sprzedane po za aukcją. Z pewnością nie była to żadna inna Polska firma, gdyż "Redzi" od razu wypowiedzieli się w sprawie i jasno zadeklarowali, że nie zamierzają i nie będą współpracować z hakerami. Co zasługuje na wielki szacunek, ponieważ specjaliści od cyberprzestępczości podają że, aż 70 procent firm odkupuje swoje dane oraz nie ujawnia tym samym żadnych informacji do opinii publicznej.
       
       
      Toms Hardware poinformował również o znalezieniu wyciekłych plików Gwinta na różnych forach, ale od tego czasu wszystkie zostały usunięte. Natomiast firma CD Projekt Red jeszcze nie odpowiedziałaa na roszczenia dotyczące ujawnionych plików pojawiających się w Internecie.
       
       
      Co sądzisz o cyberataku na CD Projekt Red? Daj nam znać w komentarzach poniżej.

      0 komentarzy
      265 wyświetleń
    6. CD Projekt RED został poddany cyberatakowi, niektóre systemy wewnętrzne zostały naruszone

      Deweloper Cyberpunk 2077, CD Projekt RED, wszedł na Twittera i upublicznił wiadomość, że stał się ofiarą cyberpunktu, który naruszył niektóre „wewnętrzne systemy” studia. Wspomniana partia zostawiła list z żądaniem okupu, ale polskie studio twierdzi, że nie podda się przedstawionym poniżej żądaniom. Atak internetowy jest podobny do tego, na który cierpi firma Capcom - w wyniku którego ujawniono wewnętrzne dokumenty, które wyciekły do sieci.
       
       
      W tweecie CD Projekt RED napisał: „Niezidentyfikowany aktor uzyskał nieautoryzowany dostęp do naszej sieci wewnętrznej, zebrał pewne dane należące do grupy kapitałowej CD PROJEKT i zostawił okup, którego zawartość udostępniamy publicznie. Chociaż niektóre urządzenia w naszej sieci zostały zaszyfrowane, to nasze kopie zapasowe pozostają nienaruszone. Już zabezpieczyliśmy naszą infrastrukturę IT i rozpoczęliśmy przywracanie danych”.
       
      Deweloper nadal bada sprawę włamania, ale na razie twierdzi, że zaatakowane systemy nie zawierały żadnych danych osobowych osób grających w gry wydane przez CD Projekt RED.
       
      Samo żądanie okupu można obejrzeć poniżej.


      Okupujący twierdzi, że ma kody źródłowe Wiedźmina 3: Dziki Gon, Cyberpunk 2077, Gwint: Wiedźmińskiej Gry Karcianej i niewydanej wersji Wiedźmina 3. To może być port PlayStation 5 gry planowanej do wydania w późniejszym czasie. Jeśli obie strony nie mogą dojść do porozumienia, kody źródłowe, o których mowa, zostaną najwyraźniej sprzedane online lub ujawnione „naszym kontaktom w dziennikarstwie gier”. Hakerzy dali programiście 48 godzin na odpowiedź. Jednak CD Projekt RED „nie ustąpi żądaniom ani nie będzie negocjował z cyberprzestępcami”.
      CD Projekt RED podpisuje się stwierdzeniem: „Zwróciliśmy się już do odpowiednich organów, w tym organów ścigania i Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, a także informatyków kryminalistycznych i będziemy z nimi ściśle współpracować, aby w pełni to zbadać incydent."

      0 komentarzy
      267 wyświetleń
    7. Google Stadia zamyka wewnętrzne studia

      Z obozu Google wypływa dziś kilka bardzo interesujących wiadomości, ponieważ ujawniono, że działająca w chmurze usługa Google Stadia zamknęła swoje wewnętrzne studia i nie planuje rozwijać własnych gier.
       
      Wiadomość pojawiła się w raporcie Kotaku i została zweryfikowana przez oficjalne oświadczenie PR Google, wyjaśniające, że firma podjęła decyzję ze względu na związane z nią koszty i aktualny cel marki:
      „Tworzenie najlepszych w swojej klasie gier od podstaw zajmuje wiele lat i wymaga znacznych inwestycji, a koszty rosną wykładniczo. Biorąc pod uwagę nasze skupienie się na rozwijaniu sprawdzonej technologii Stadia, a także zacieśnianiu współpracy biznesowej, zdecydowaliśmy że nie będziemy dalej inwestować w dostarczanie ekskluzywnych treści od naszego wewnętrznego zespołu deweloperskiego SG&E (Stadia Games and Entertainment), poza wszelkimi planowanymi w najbliższym czasie grami”.
       
      W rezultacie doświadczony producent Jade Raymond zdecydował się opuścić firmę, a Google twierdzi, że wykorzysta rok 2021, aby „rozszerzyć wysiłki, pomagając twórcom gier i wydawcom w wykorzystaniu tej technologii platformowej i dostarczaniu gier bezpośrednio do swoich graczy”:
       
      „Widzimy ważną okazję do współpracy z partnerami poszukującymi rozwiązania do gier opartego na zaawansowanej infrastrukturze technicznej Stadia i narzędziach platformy. Uważamy, że jest to najlepsza droga do przekształcenia Stadia w długoterminową, zrównoważoną firmę, która pomaga rozwijać branżę”.
       
      Wygląda na to, że Google Stadia nie planuje zamknięcia się na dobre, ale z perspektywy Xbox'a dzisiejsze wiadomości z pewnością sprawiają, że usługa Project xCloud Xbox wygląda na bardziej kuszącą perspektywę dla fanów gier w chmurze. A dla programistów, którzy niestety nie mają pracy, interesujące może okazać się rozwiązanie,  trafienia w najbliższej przyszłości do jednego z wielu zespołów Xbox Game Studios.
       
       
      A wy korzystaliście już z usług Google'a? Dajcie znać w komentarzach jak wam się podoba młoda platforma od giganta z Kalifornii.

      0 komentarzy
      286 wyświetleń
    8. Klient z serwisu eBay zamawia kontroler PS5, otrzymuje pomalowany kontroler od Xbox'a

      Czy zdarzyło Ci się kiedykolwiek zamówić kontroler i otrzymać go na inną konsolę? Pytanie wydaje się być absurdalne, ale wydaje się, że jeden nieszczęsny użytkownik Reddita spotkał dokładnie taki los. Tylko w tym przypadku kupujący otrzymał kontroler nie dość, że od innej konsoli, to jeszcze w unikatowej kolorystyce.
       
       
      Po zamówieniu nowego, błyszczącego kontrolera PS5 z serwisu eBay, użytkownik Reddit crihyde podzielił się końcowym wynikiem tego, co otrzymał, a produkt jest... wątpliwy. Wygląda na to, że wysłano mu kontroler od konsoli Xbox One, który został pomalowany tak, aby przypominać swoim wyglądem oryginalny DualSense od PS5... cóż, pomysł w efekcie okazał się być całkiem ciekawy. Chyba, że taka zmiana pozwala na podłączenie urządzenia do konsoli konkurencji? Hmm... Jak sądzicie?
       
       
      Choć to dziwna próba "oszustwa" to możemy sobie tylko wyobrazić, czy wysłanie samego kontrolera PS5 byłoby tańsze i mniej kosztowne, niż tego na zdjęciu powyżej. Przynajmniej całość tworzy zabawną anegdotę... a sam wpis zdobył już mnóstwo głosów na Reddicie!
       
       
      Co myślisz o tej dziwacznej historii z kontrolerami? Daj nam znać w komentarzach poniżej.

      2 komentarze
      349 wyświetleń
    9. Nvidia Shield TV dodaje obsługę kontrolerów Xbox Series X

      Masz urządzenie Nvidia Shield? Cóż, wygląda na to, że możesz uzyskać dodatkową funkcję, ponieważ przystawka obsługuje teraz nowe kontrolery Xbox Series X i Xbox Series S.
      Zgodnie z ostatnią aktualizacją oprogramowania układowego, użytkownicy mogą teraz szybko sparować kontroler z systemem telewizyjnym, po prostu aktywując tryb parowania Bluetooth i używając przycisku parowania na górze kontrolera Xbox Series X.
       

      Zaletą tego jest to, że użytkownicy będą mogli grać w gry z PC i Androida za pośrednictwem usługi strumieniowania GeForce Now firmy Nvidia na swoich telewizorach przy użyciu nowych kontrolerów.
       
      Posiadasz Nvidia Shield? Daj nam znać w komentarzach poniżej.

      0 komentarzy
      183 wyświetleń
    10. Cyberpunk 2077- na podstawie postępów zespołu spodziewano się gry dopiero w 2022 roku.

      Wygląda na to, że minie dużo czasu, zanim Cyberpunk 2077 w końcu przestanie uderzać w prasę w negatywny sposób, ponieważ Bloomberg opublikował obszerny raport (po angielsku), w którym rozmawiał z deweloperami o kulisach tworzenia gry.
      Jedna z najciekawszych części tego raportu odnosi się do pierwotnej daty premiery Cyberpunk 2077 16 kwietnia 2020 r., Która spowodowała, że niektórzy członkowie zespołu nie tylko drapali się po głowach, a nawet obstawiali, do kiedy gra będzie opóźniona.
      Raport sugeruje, że anulowanie funkcji i „zmniejszenie rozmiaru metropolii Cyberpunka” pomogło później, ale pozostało wiele problemów, a gdy zbliżała się data premiery, „wszyscy w studiu wiedzieli, że gra jest w trudnym stanie” , nawet po tym, jak gra otrzymała złoty certyfikat w październiku.
      Co myślisz o całej sytuacji związanej z Cyberpunk 2077? Czy wolałbyś poczekać trochę więcej czasu i otrzymać w pełni gotowy produkt? Czy jesteś zadowolony z aktualnego wydania? Opowiedz nam o tym w komentarzach poniżej.

      0 komentarzy
      249 wyświetleń
    11. W grze Microsoft Flight Simulator pojawi się śnieg padający w czasie rzeczywistym

      Microsoft Flight Simulator stał się jeszcze lepszy, ponieważ deweloper Asobo Studio ogłosił, że zaktualizował grę o śnieg padający w czasie rzeczywistym. Całość ma dodać kolejny element fizyki jak w prawdziwym życiu odpowiadający za opady śniegu, będzie ono mieć odzwierciedlane w grze na całym świecie.
      Dołączono do tego wiadomość od zespołu - wspominającą o tym, jak więcej nowych funkcji, aktualizacji i wydań zawartości pojawi się w tym roku do gry Flight Simulator, w związku z dalszą współpracą z fanami.
      „Z niecierpliwością czekamy na nowe funkcje, aktualizacje i premiery zawartości w tym roku i cieszymy się, że będziemy kontynuować naszą pracę razem z wami, naszą społecznością”.
       
      Całość w praktyce możecie zobaczyć w akcji na materiale wideo zamieszczonym poniżej:
       
       
      Microsoft Flight Simulator oficjalnie pojawi się na Xbox Series X i Xbox Series S latem 2021 roku, a od pierwszego dnia będzie dostępny w Xbox Game Pass.
      Czy miałeś już okazję latać w tych chłodniejszych warunkach, czy też czekasz na wydanie konsoli? Zostaw komentarz poniżej.

      0 komentarzy
      249 wyświetleń
    12. Twórca serii Tekken uważa, że jego nowa gra może być najdroższym projektem w historii Bandai Namco

      Podczas noworocznej transmisji na żywo, dyrektor generalny firmy Bandai Namco, Katsuhiro Harada odpowiedzialny za grę Tekken 7, wspomniał, że prawdopodobnie pracuje nad „najbardziej kosztownym projektem rozwojowym” japońskiej firmy w historii.
      Sam Harada nie może nawet uwierzyć, że przełożeni w firmie dali jej zielone światło.
      „Cóż, szczerze mówiąc, myślę, że to może być najbardziej kosztowny projekt rozwojowy w historii Bandai Namco. Myślę, że to niesamowite, że przełożeni firmy go zaakceptowali. Cóż, zatwierdzenie już mamy, po prostu z powodu koronawirusa nie byliśmy w stanie prawidłowo rozpocząć projektu. ”
       
      Chyba dla każdego fana informacja o nadchodzącej nowej części gry Tekken lub pojawienie się nowego wojownika w postaci dodatku DLC byłoby czymś oczywistym (wszak od premiery ostatniej gry minęło już prawie 6 lat), to weteran serii wspomina, że nie myślał, iż kiedykolwiek stworzy grę walki inną niż Tekken. Na uwadze ma również rozwijanie innych gatunków gier, niż tylko te opierające się o sztuki walki.
       
      „Rozwijam inne rzeczy niż gry walki. Nie sądzę, żebym kiedykolwiek zrobił inną bijatykę poza Tekkenem. Ale na tym etapie nie powiem, czym jest ten projekt, nad którym będziemy pracować”.
       
      Póki co nie ujawniono żadnych szczegółów, ale zważywszy na fakt, że gra ma być najdroższym projektem firmy Bandai Namco może zapowiadać się interesująco.

      • Gangst3r
      0 komentarzy
      288 wyświetleń
    13. IO Interactive poszukuje nowych pracowników do pomocy w opracowaniu gry o agencie 007

      Deweloper IO Interactive - najbardziej znany z pracy nad najnowszą serią Hitman i nadchodzącym tytułem Hitman 3 - zatrudnia nowych agentów do pomocy przy opracowywaniu nadchodzącej gry o Jamesie Bondzie, Project 007.
       
      Na oficjalnej stronie dewelopera reklamuje ponad 10 pozycji dla tego konkretnego projektu (naliczyliśmy około 14, łącznie). Są prace od programisty gier, od producenta do starszego artysty postaci. Możesz zobaczyć je wszystkie w linku poniżej.
       
       
       
      Sam projekt będzie pierwszą główną grą o Bondzie od ponad dziesięciu lat i jest opisywany jako „całkowicie oryginalna historia Bonda” - w której James musi zdobyć status 00 w historii pochodzenia.
      Nie ma jeszcze daty premiery, ale biorąc pod uwagę, że IOI wciąż znajduje się w fazie rekrutacji, nie spodziewaj się, że ten projekt pojawi się w najbliższym czasie.
       
       
      Nie możesz się doczekać powrotu Jamesa Bonda? Odpal komentarz poniżej.

      0 komentarzy
      279 wyświetleń
    14. Dreamcast Mini - Sega zapowiada kolejną miniaturową konsolę

      Yosuke Okunari - pracownik Sega, który był mocno zaangażowany w wiele ostatnich przedsięwzięć firmy w stylu retro, w tym linię Sega Ages i Mega Drive Mini - zasugerował, że firma może zająć się „Dreamcast Mini” w najbliższej przyszłości.
      Ostatnia ważna wyprawa firmy Sega do świata domowych konsol odbyła się właśnie z konsolę Dreamcast na której gościły takie tytuły, jak Soul Calibur, Crazy Taxi, Shenmue i Skies of Arcadia, choć pomimo silnej sprzedaży w Ameryce Północnej Dreamcast nie mógł wyciągnąć firmy z dziury, w której znalazł się podążając za słabymi wynikami Saturna i wkrótce stało się jasne, że rynek idzie na korzyść nadchodzącego PlayStation 2 od Sony, który w efekcie sprzedał się w oszałamiającej liczbie 155 milionów sztuk, zaś konsola od Segi jedyne 9,13 miliona sztuk.
      W rozmowie z Famitsu w wywiadzie przetłumaczonym przez Roberta Sephazona, współpracownika Nintendo Life, Okunari mówi:
       
      Okunari twierdzi, że nie będą w stanie wypuścić na rynek kolejnej mini-konsoli ze względu na czas, który najwcześniej pojawić się może w przyszłym roku - czyli, innymi słowy, dwa lata po wydaniu Mega Drive Mini. Ze względu na wysokie koszty i czas potrzebny do opracowania kolejnego projektu, Sega wybiera ten, który ma najbardziej realistyczny potencjał odniesienia sukcesu na globalnym rynku.
       
      Nie oznacza to oczywiście, że Dreamcast Mini nie ujrzy światła dziennego, lecz trzeba zwrócić uwagę, że taki SG1000 Mini byłby łatwiejszy z technicznego punktu widzenia, a Master System Mini mógłby być opłacalny, ponieważ Sega niedawno wydała Game Gear Micro, który jest oparty o przenośną konsolę, która ma bardzo podobną architekturę do 8-bitowego rywala firmy Segi, czyli NES.
      Okunari dodaje:
       
      W dzisiejszych czasach emulacja Dreamcasta jest na bardzo zaawansowanym etapie (patrz Redream), więc konkretny system miałby sporo sensu dla rozwijającej się linii minikonsol od Segi - należy dodać, że maszyna jest stosunkowo dobrze znana na całym świecie, pomimo tak niewielkiej sprzedaży liczby jednostek w tamtych czasach.
       
      Osobiście mam nadzieję, że projekt Sega Dreamcast Mini ujrzy światło dzienne, ponieważ chciałbym sobie taką konsolkę położyć obok starszego brata w oryginalnej wersji, która cały czas zajmuje miejsce obok telewizora....

      1 komentarz
      654 wyświetleń
    15. Ten "nielegalny" nowy emulator zamienia Twój telefon z Androidem w Nintendo Switch

      Nie od dziś wiadomo, że system Android jest tak wyjątkową platformą, pozwalającą zamienić nasz smartfon w wybrana starą konsolę. Obok znanych emulatorów konsol zarówno tych stacjonarnych oraz przenośnych, pojawił się kolejny - lecz tym razem stosunkowo młodej konsoli, którą jest Nintendo Switch.
      W Internecie pojawił się nowy emulator, który rzekomo pozwala na uruchomienie gier z Nintendo Switch na urządzeniach z Androidem - ale warto wcześniej przeczytać ten artykuł zanim ruszysz wklepywać stosowne hasło do popularnej wyszukiwarki...

      Emulator jest zdecydowanie bardzo podejrzany, ponieważ posiada spreparowany kod, który pojawia się w sporej ilości plików ze skradzionego emulatora PC Switch firmy Yuzu. I pomimo tego, że ten kod jest objęty licencją GPLv2, to emulator, o którym mowa bazujący na ich kodzie pozostaje zamkniętym źródłem - podaje XDA Developers.
       
       
      Oprócz naruszenia licencji typu open source aplikacji innej firmy, emulator wymaga od użytkowników utworzenia konta i zalogowania się, zanim będzie można z niego korzystać, co różni się od wszystkich innych emulatorów Androida, z których kiedykolwiek korzystałem. Mimo że strona twierdzi, że za emulatorem stoi amerykańskie studio, sama aplikacja jest pełna chińskiego tekstu i niedokładnych tłumaczeń na język angielski.
       
       
       
      Obecnie emulator działa tylko z pewnym kontrolerem, który w obecnej chwili nie jest nawet oficjalnie dostępny, a zamówienia w przedsprzedaży są otwarte już od 100 USD. DRM kontrolera emulatora jest głęboko chroniony za pomocą szyfrowania w czasie wykonywania, programów ładujących klasy niestandardowej i innych środków zapewniających, że aplikacja nie może być używana samodzielnie. To wszystko jest bardzo dziwne i na waszym miejscu podchodziłbym bardzo sceptycznie do tego emulatora. Mimo to istnieją dowody na to, że faktycznie działa, przynajmniej w niektórych grach. Może to być podejrzane, ale fajnie jest zdać sobie sprawę, że Twój Switch może teraz zostać uruchomiony na systemie Android, mimo wszystko radzę podejść do tego tematu sceptycznie i  zostać przy odpowiedniku na PC.

      0 komentarzy
      858 wyświetleń
    16. Zobacz jak oglądać wydarzenie Gamescom na żywo w tym tygodniu!

      Być może nie byliśmy w stanie cieszyć się coroczna prezentacją E3 w tym roku, ale niemiecka impreza Gamescom pomimo kryzysu ekonomicznego związanego z pandemią COVID-19 ma się odbyć, choć w formacie cyfrowym, a nie na żywo.
       
      Wydarzenie będzie trwać przez kilka dni od czwartku do niedzieli i rozpocznie się [początkowo jako Opening Night Live - dwugodzinną ekstrawagancją prezentacją prowadzoną przez Geoffa Keighleya, w ramach, której zaprezentowane zostanie co najmniej 38 tytułów od 18 wydawców.
      Najlepiej nieco złagodzić swoje oczekiwania, ponieważ tylko „niektóre” z nich będą stanowić zapowiedzi nowych gier, ale nadal wygląda na to, że będzie to interesujące wydarzenie, w tym ujawnienie rozszerzenia kampanii DOOM Eternal, możliwe wiadomości dotyczące Age of Empires III : Definitive Edition i aktualizacje szerokiej gamy już zapowiedzianych tytułów.
       
      Pre-Show rozpocznie się dokładnie o 19:30, 27 sierpnia (czwartek), natomiast o 20:00 tego samego dnia odbędzie się główna prezentacja imprezy.
       
       
      Impreza potrwa od 27.08 - 30.08.2020. Mamy nadzieję, że pojawi się coś ciekawego związanego z nadchodzącymi konsolami od Sony i Microsoftu.
       
      Dajcie znać w komentarzach czy będziecie razem z nami oglądali tą imprezę. Kanał wideo pojawi się również na Forum.

      • Gangst3r
      1 komentarz
      489 wyświetleń
    17. EA Access zmieni nazwę na „EA Play” od przyszłego tygodnia

      EA Access zmieni nazwę na „EA Play” od przyszłego tygodniaEA ogłosiło, że zmieni markę swoich subskrypcji EA Access (konsole) i Origin Access (PC), które rozpoczną się w przyszłym tygodniu. 18 sierpnia - nowa nazwa dla obu będzie brzmiała „EA Play”.
      W poście na blogu firma wyjaśniła, że „przeniesienie wszystkich korzyści na jedną markę jest ważnym krokiem w usprawnianiu naszych usług, aby mieć pewność, że członkostwo EA Play jest najlepszym sposobem na grę”.
      Nie zauważysz żadnych zmian w korzyściach członkostwa - usługa dosłownie zyskuje nowy wygląd i nazwę. 
       
       
      Co myślisz o nowej nazwie? Dobry ruch czy zagmatwany? Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzach.

      0 komentarzy
      268 wyświetleń
    18. Gry z NES'a w 3D i VR - nowy emulator dostępny na Steam!

      Czy ktoś z was miał kiedyś ochotę zobaczyć remake klasycznej gry z konsoli NES w 3D lub VR np. Super Mario Bros? Jeśli tak, to teraz jest to możliwe, ale nie za sprawą remake od Nintendo, lecz emulatora rozwijanego od 5 lat przez grupę geodstudio, który własnie pojawił na platformie Steam.
       
       
      3dSen, bo tak brzmi nazwa potrafi uruchamiać klasyki z konsoli NES w pełnym 3D oraz VR. Cieakwą opcją w 3dSen możliwość dowolnego ustawienia kamery podczas zabawy, dzięki czemu można grać chociażby w rzucie izometrycznym. Zobaczcie sami:
       
       
      Na emulatorze w nowej oprawie możemy uruchomić 69 gier. Pośród nich oprócz wspomnianego wyżej Super Mario Bros można znaleźć takie tytuły jak Contra, Donkey Kong, Popeye czy Mappy. Pełną listę znajdziecie poniżej:
       
      Adventure Island Adventure Of Lolo Adventure Of Lolo 2 Adventure Of Lolo 3 Antarctic Adventure Arkanoid Balloon Fight Batman Battle City Battle Kid Bomberman Bubble Bobble Castlevania Chip 'n Dale: Rescue Rangers Circus Charlie City Connection Clu Clu Land Contra Dig Dug Donkey Kong Donkey Kong 3 Donkey Kong JR DrMario Duck Hunt Duck Tales Duck Tales 2 Elevator Action Excitebike Flappy Bird Flappy Bird FPV Galaga Ghosts 'N Goblins Goonies Gyromite Hogan's Alley Ice Climber Journey to Silius Kungfu Legacy Of The Wizard Legend of Kage Legend of Zelda Lode Runner Mappy Mario Bros. Mega Man 1 MegaMan 2 MegaMan 3 Metroid Micro Mages Pacman Pinball Pooyan Popeye Road Fighter Shadow Of Ninja - Kage Shatterhand Snow Brothers Spy Hunter Super Bat Puncher Super Mario Bros. Super Mario Bros. 3 Tetris Nintendo Tetris Tengen TwinBee Urban Champion Wild GunMan Wrecking Crew Yie Ar Kung-Fu Zooming Secretary  
       
       
      3dSen nie jest darmowy i na Steam można go nabyć w niewygórowanej cenie 35,99 złotych (do 9 lipca obowiązuje jednak cena promocyjna w wysokości 32,39 złotych).

      0 komentarzy
      716 wyświetleń
    19. KFConsole - konkurencyjna konsola, która wyśmiewa Sony i Microsoft

      Firma KFC - znana marka fast foodów zapowiedziała… KFConsole!
       
      O KFConsole od znanej marki fast-foodów, ostatnio zrobiło się bardzo głośno w sieci, a to za sprawą dość kontrowersyjnej reklamy, której zadaniem było promowanie ich odrębnej marki - KFC Gaming. Oczywiście KFConsole nie można traktować jako bezpośrednią konkurencję dla PS5 oraz Xbox Series X, a tym bardziej jako typową konsolę. Reklama promująca nadchodzący sprzęt od KFC pojawiła się tuż zaraz po prezentacji Playstation 5 - wojna między producentami to dobra okazja, by wypromować swoją markę na którym KFC chciało skorzystać.
       
       
       
       
      Przejdźmy teraz do kilku informacji dotyczących KFConsole. Kształtem i wielkością przypomina dobrze znany kubełek marki. Producent nie ujawnia dokładnych danych na temat konsoli, ale potwierdza, że będzie w stanie uruchamiać gry z wielu platform w rozdzielczości 4k przy 120kl./sek.
      Najciekawszą opcją jest jednak komora na skrzydełka z kurczaka, która zapewni ciepłe jedzenie każdemu z graczy.
       
       
      Oficjalna prezentacja ma odbyć się 12 listopada 2020. Wtedy dowiemy się więcej na temat czym będzie nadchodzące KFConsole.
       
       
       
       

      0 komentarzy
      297 wyświetleń
    20. Cyberpunk 2077 może stać się najbardziej dochodową grą w historii

      CD Projekt RED nadal nie potwierdził ostatecznej daty premiery Cyberpunk 2077, ale produkcja ma odnieść olbrzymi sukces. Tak przynajmniej twierdzi analityk z Mirabaud Securities, który rozmawiał z dziennikarzem StrefyInwestorów.

      Premiera Cyberpunk 2077 nadciąga. CD Projekt RED szuka ważnego specjalisty
      CD Projekt jak Take-Two?

      Neil Campling podczas dyskusji porównał CD Projekt do Take-Two. Nie jest to pierwsza sytuacja, gdy rodzima firma jest zestawiana z wydawcą Grand Theft Auto V, ponieważ Polacy prezentują bardzo zbliżony model biznesowy do amerykańskiej korporacji. CDP nie wrzuca systematycznie małych tytułów na rynek, a skupia się na zaoferowaniu graczom znacznie większych produkcji, które systematycznie osiągają sukcesy. Nie są to puste słowa, ponieważ firma może pochwalić się wyjątkową wartością rynkową.

      Take Two rzeczywiście ma wiele franczyz, ale bezpośrednio w swoim portfolio trzyma niewiele gier. CD PROJEKT ma dwa aktywa, ale są to bardzo znaczące aktywa. Mówię tu oczywiście o prawach do Wiedźmina i do Cyberpunka. Wycena CD PROJEKT bazuje na tym, że są bardzo duże oczekiwania co do gry Cyberpunk 2077.

      Z tego co sprawdzaliśmy, CD PROJEKT jest obecnie nr 11 na światowym rynku producentów gier, jeśli chodzi o kapitalizację, czyli wartość rynkową. I co ważne, w naszej ocenie, ta wycena nie oddaje do końca możliwości, jakie wiążą się z grą Cyberpunk.

      Cyberpunk 2077 najbardziej dochodową produkcją w historii?

      CD Projekt RED rozwija niezwykle oczekiwaną produkcję, o której najmniejsze informacja wzbudza wielkie zainteresowanie graczy z całego świata. Nadal pamiętamy legendarne „beep”, które rozbudziło Sieć i pozwoliło firmie zanotować kilka wyjątkowych dni na giełdzie.

      Zdaniem specjalisty z Mirabaud Securities, Cyberpunk 2077 jest najbardziej oczekiwaną grą wszech czasów i pozycja ma potencjał na stanie się najbardziej dochodową produkcją w historii:

      Podkreślam, że według nas Cyberpunk 2077 ma potencjał, żeby być najbardziej dochodową grą w historii przemysłu gier video. Oczywiście, czy tak się stanie nie wiadomo, jest wiele czynników ryzyka. Tym niemniej nasze założenia bazowe są takie, że w roku debiutu gry Cyberpunk 2077 CD PROJEKT sprzeda 15 mln gier, a w następnym 18 mln gier. To będzie oznaczało przychód w wysokości 2 mld zł w pierwszym roku i 2,4 mld zł w drugim roku. Idąc dalej, EBITDA może sięgnąć 1,4 mld zł w roku debiutu gry Cyberpunk, a w następnym 1,9 mld zł.

      Cyberpunk 2077 a nowy RPG? A może rozwój Cyberpunka?

      Jak wiadomo CD Projekt RED pracuje także nad tajnym RPG, który zadebiutuje do 2021 roku. Firma nie zdradza szczegółów, ale bardzo ciekawą koncepcję na produkcję przedstawił Neil Campling – jego zdaniem tytuł może narodzić się właśnie z Cyberpunk 2077:

      Nic nie wiem o tym projekcie. [śmiech] Chyba za wcześnie spekulować, co to w ogóle może być za gra. Wydaje mi się, że wewnątrz gry Cyberpunk 2077 będą rozgrywki, które mogą rozwinąć się w osobne produkty. Tak jak Gwint wyszedł z Wiedźmina. Podejrzewam, że CD PROJEKT po premierze Cyberpunka ustali, która z tych rozgrywek jest najbardziej popularna i ma największy potencjał sprzedażowy i na jej podstawie zrobi osobną grę. To właśnie będzie Projekt Z.
      Nie możemy też zapomnieć o plotkach dotyczących rozwoju sieciowego trybu do Cyberpunk 2077 – zdaniem analityka w tej sytuacji możemy być świadkami sytuacji podobnej do Grand Theft Auto Online:


      Z pewnością zobaczymy próby rozwinięcia tego tytułu w takich kierunkach. Wiadomo, że gra Cyberpunk 2077 od samego początku jest tworzona w taki sposób, by mogła być w różny sposób dystrybuowana i by można w nią było grać na różnych platformach. W slangu mówi się, że jest ona future-proofed, czyli odporna na wszelkie zmiany rynkowe i technologiczne, jakie mogą się pojawić w trakcie jej cyklu życia. Podejrzewam, że CD Projekt będzie chciał zrobić to samo z Cyberpunkiem, co zrobiono z Grand Theft Auto 5, udostępniając wersję Grand Theft Auto 5 Online, czyli wydłużyć znacząco cykl życia tytułu.

      Wiedźmin powróci

      Nie możemy oczywiście zapomnieć o Wiedźminie. CD Projekt i CD Projekt RED na pewno mają odpowiedni plan na rozwój także marki wykreowanej przez Andrzeja Sapkowskiego. Aktualnie nie powinniśmy liczyć na jakiekolwiek szczegóły dotyczące projektu, ale rodzima firma na pewno dobrze obserwuje sytuacje z Wiedźminem od Netflix i może w odpowiedni sposób wykorzystać sukces streamingowej platformy.

      Pracownik Mirabaud Securities wspomniał o sporej ciekawostce – gdy ostatnio był u twórców Wiedźmin 3: Dziki Gon, to akurat ich gra została pokonana na Metacritic przez nowego God of War (2018)... Polacy chcą wrócić na szczyt.

      Ale oczywiście, należy pamiętać, że najważniejsza jest jakość gry Cyberpunk 2077 i CD PROJEKT nie powinien za wszelką cenę próbować zmieścić się w tym oknie. Opowiem Panu ciekawą historię. Byłem w siedzibie CD PROJEKT w ubiegłym roku akurat w dniu, w którym gra Gods of War pobiła rekord Wiedźmina 3 jeśli chodzi o ocenę na portalu Metacritic. Gra CD PROJEKT miała 93 pkt., a Gods of War dobiło do 95 pkt. Pamiętam reakcję zespołu, powiedzieli: “Nie damy za wygraną. Nie spoczniemy, dopóki nie odzyskamy naszego miejsca, musimy pobić ten nowy rekord”.
      Odwiedź oryginalną stroną artykułu

      1 komentarz
      277 wyświetleń
    21. Sega Mega Drive Mini - znamy datę premiery i cenę retro konsoli

      Względnie niedawno swoją premierę miała retro-konsola Sony PlayStation Classic, która niestety zasłużyła sobie na niechlubną opinię. Była droga, nieszczególnie masywna, rozczarowywała także niewielką listą wbudowanych gier. Listą, której nie można było rozszerzyć (o ile nie uciekliśmy się do rozwiązań niekonwencjonalnych, które to jednak nie były oczywiste dla przeciętnego "śmiertelnika"). Lepiej w tej materii radziły sobie retro konsole od Nintendo, a już niebawem przekonamy się, jak poradzi sobie Sega. Zapowiedziano bowiem urządzenie Sega Genesis Mini (w Europie jako Sega Mega Drive Mini). Konsolę wyceniono na 79,99 euro, będzie ona dostępna od 18 września.

      Sega zapowiada datę premiery nowej, małej retro-konsolki, nazwanej po prostu jako Sega Mega Drive Mini. 16-bitowa konsola trafi do sprzedaży 18 września 2019 w cenie 79,99 euro.


       

      Test konsoli PlayStation Classic: tylko dla największych fanów retro?
      Retro-konsolka od Segi miała pierwotnie pojawić się 29 października 2018 roku, czyli w 30 lat od premiery pierwowzoru. Jednak dopiero teraz ta 16-bitowa konsola otrzyma własną wersję Mini. Wraz z konsolką, udostępnionych zostanie wiele klasycznych gier jak chociażby Sonic the Hedgehog 2. W urządzeniu znajdziemy ogółem 40 wbudowanych kultowych gier, które będą się nieznacznie różniły w zależności od rynku (USA, Europa, Japonia) na jakim zostanie wydane urządzenie. Na tę chwilę poznaliśmy zaledwie 10 tytułów z wersji japońskiej:


      Sonic the Hedgehog 2
      Puyo Puyo Tsu
      Shining Force
      Vampire Killer
      Wrestleball
      Gunstar Heroes
      Comix Zone
      Rent A Hero
      Space Harrier II
      Madou Monogatari I
      Sega Genesis Mini bazuje na modelu Genesis 1, jednak będzie o około 55 procent mniejszy, niż jego pierwotna wersja. W pudełku znajdzie się Genesis Mini, dwie repliki kontrolerów na USB, jeden kabel zasilający micro USB i jeden kabel HDMI. W Ameryce Północnej dołączony będzie również zasilacz. Preorder ma ruszyć już niebawem, a póki co, zostawiam jeszcze link do oficjalnej strony Sega Mega Drive Mini (klik). Może warto też rozważyć zapisanie się do Newslettera znajdującego się na stronie, dzięki czemu osoby chętne na zakup konsolki, w pierwszej kolejności zostaną powiadomione o dostępności urządzenia.

      Źródło: Gamespot
       
      Odwiedź oryginalną stroną artykułu

      1 komentarz
      271 wyświetleń
    22. Valve Index - właściciel Steama zapowiada własny headset VR

      Niespodziewanie, piątkowego wieczoru Valve opublikowało zaskakującą grafikę, zwiastującą zupełnie nowy headset dedykowany rzeczywistości wirtualnej. Urządzenie nazwano jako Valve Index i wydaje się ono być urządzeniem autorskim, nie zaś produktem wykonanym przy współpracy z długoletnim partnerem VR, HTC. Strona zauważona pierwotnie przez portal Ars Technica nie zawiera żadnych konkretnych informacji poza tym, że data wydania (zapowiedzi?) Valve Index to już maj 2019 roku. Ze zdjęcia można jednak wywnioskować co nieco o specyfikacji. Index będzie miał więc z pewnością aż cztery aparaty szerokokątne, a także suwak, który być może odpowiada za dość powszechną funkcję, to jest za ustawienie indywidualnego PD (odległości źrenic) użytkownika.

      Valve opublikowało grafikę, zwiastującą zupełnie nowy headset dedykowany rzeczywistości wirtualnej. Urządzenie nazwane Valve Index wydaje się być urządzeniem zupełnie autorskim.


      Poza tymi informacjami tak naprawdę nie otrzymaliśmy niczego więcej i na szczegóły będziemy musieli poczekać. Na szczęście niezbyt długo, bo jak już zauważyłem, premiera bądź oficjalna zapowiedź urządzenia odbędzie się już w maju. Wtedy z pewnością dowiemy się czy będzie to urządzenie samodzielne, czy też wymagające połączenia z komputerem, na kształt Oculus Rift S, HTC Vive czy HTC Vive Pro. Ciekawe też, jaką rozdzielczością uraczy swoje urządzenie Valve. Poniżej znajduje się oryginalne zdjęcie w wysokim kontraście, które ujawnia interesujące, tajemnicze, jaśniejsze kropki.


      W tym momencie możemy także skorzystać z listopadowych przecieków serwisu UploadVR, który twierdził, że planowany headset wspomnianej marki, pracował będzie w zakresie 135-stopniowego pola widzenia. Obecnie wiemy także, że Valve pracuje również nad nowymi kontrolerami ruchu, które mają być już od jakiegoś czasu testowane przez wybranych deweloperów zajmujących się oprogramowaniem i grami VR. Teraz pojawia się pytanie, czy nie będą one częścią zestawu Valve Index, mimo że nie zostały zaprezentowane w trailerze.
       
      Źródło: Arstechnica
       
      Odwiedź oryginalną stroną artykułu

      1 komentarz
      315 wyświetleń
    23. W Mortal Kombat 11 pojawi się wersja Shang Tsunga z filmu z 1995 roku

      Studio NetherRealm ujawniło dwie kolejne grywalne postacie, które pojawią się w płatnym dodatku Mortal Kombat 11, będą nimi Shang Tsung oraz Noob Saibot.
       
      Pierwsza postać, czyli czarnoksiężnik Shang Tsung wizerunkiem opierał będzie się na wersji ze słynnej filmowej adaptacji z 1995 roku.
       
      Shang Tsung będzie gospodarzem specjalnego trybu Krypty, w którym gracze odblokują szereg zróżnicowanych bonusów kosmetycznych do wykorzystania podczas zabawy. Data premiery dodatku nie jest znana.
       

       
      Natomiast drugą postacią będzie Noob Saibot, który swój debiut miał już drugiej części serii, pojawiając się cyklicznie w kolejnych odsłonach.
       
      Noob Saibot jest starszym bratem Sub-Zero, zamordowanym przez Scorpiona, posiada własny zestaw ruchów i ciosów. Jest jednym z lepiej przyjętych zawodników przez graczy. Nazwa postaci wzięła się od twórców gry Eda Boona i Johna Tobiasa, których nazwiska czyta się od tyłu.
       

      Czytaj więcej...
       
      Póki co nie wiadomo kiedy pakiet DLC będzie oficjalnie dostępny. Mortal Kombat 11 pojawi się 23 kwietnia 2019 na Xbox One, PS4, Nintendo Switch oraz PC.

      1 komentarz
      255 wyświetleń
    24. 10 najlepszych gier From Software

      Z tej okazji postanowiliśmy przyjrzeć się dziś 10 najlepszym grom japońskiego dewelopera – wybór oparliśmy na ocenach z Metacritic, ocenach społeczności oraz naszym małym upodobaniom. Jeśli chcielibyście poczytać więcej na temat From Software, polecamy zajrzeć do artykułu o historii studia, jaki pojawił się na PPE jakiś czas temu.
      10. Otogi 2: Immortal Warriors

      Zanim From Software robiło tak fantastyczne produkcje jak Soulsy, od czasu do czasu studiu zdarzało się wypuścić perełkę, która zachwycała graczy. Głównym bohaterem drugiej odsłony Otogi ponownie został znany z „jedynki” legendarny wojownik Raikoh Minamoto, który ponownie musiał stawić czoła demonom. Tym razem paskudne maszkary najechały japońską stolicę. Z dzisiejszej perspektywy śmiało można opisać ten tytuł jako połączenie walki w stylu Bayonetty, klimatu Onimushy i mroku godnego Soulsów.

      [youtube https://www.youtube.com/watch?v=RSSZnQIKK3Y]
      9. King's Field II

      Wydane w 1995 roku dzieło stanowi według wielu swoisty pierwowzór, na kanwie którego zbudowano podstawy kultowego Demon’s Souls. King’s Field II zostało pierwszą wydaną na Zachodzie odsłoną cyklu, dzięki czemu From Software zostało w końcu zauważone przez szersze grono odbiorców. Po tej produkcji Japończyków możecie spodziewać się przede wszystkim fantastycznego klimatu, niezmiennie świetnej kreatywności w projekcie przeciwników, a do tego naprawdę imponującej oprawy graficznej – jak na możliwości PSX’a, rzecz jasna. Lubicie staroszkolne, hardcore’owe RPG? Jeśli tak, dajcie szansę temu klasykowi!

      [youtube https://www.youtube.com/watch?v=QCEy2EEt0GY]
      8. Armored Core 2

      W czasach panowania pierwszego PlayStation From zapoczątkowało bardzo dobrą serię trzecioosobowych strzelanin, w których główną rolę odgrywały mechy. Na PlayStation 2 pojawił się sequel oryginalnej trylogii opowieści z szaraka i do dziś stanowi najlepszą odsłonę cyklu. Akcja gry toczy się bowiem 67 lat po wydarzeniach ukazanych w pierwowzorze, gdzie Ziemia została cofnięta w rozwoju podczas wyniszczającego konfliktu z udziałem megakorporacji. Epoka ta, oprócz morza ruin, pozostawiła jednak po sobie też skarby takie jak plan kolonizacji Marsa.

      [youtube https://www.youtube.com/watch?v=5P4t-1PDetw]
      7. Otogi: Myth of Demons

      Pierwsze Otogi było ciut lepszą produkcją niż wydany w 2004 roku następca i stanowiło tytuł, którego z pewnością wielu graczy zazdrościło posiadaczom Xboksa. Fabuła Otogi przedstawia nam losy wojownika inspirowanego prawdziwym legendarnym samurajem z XI wieku jakim był Minamoto no Yorimitsu. Niejaki Raikoh zmuszony zostaje przez Cesarza do zabójstwa własnego ojca, na co się oczywiście nie zgadza i aby pokrzyżować plany władcy, wykrada starożytny miecz Soul Shrine i ucieka do ówczesnej stolicy Japonii, Kyoto. W wyniku tego działania, padła bariera dzieląca świat ludzi i demonów.

      [youtube https://www.youtube.com/watch?v=OR9hfZnZQc8]
      6. Dark Souls II

      Teraz przejdziemy do współczesnych arcydzieł From Software i jak się możecie spodziewać, zostaniemy przy nich do samego końca – bo skoro omawiamy najlepsze gry, nie możemy pominąć żadnej z nich. Druga odsłona Dark Souls jest tą najmniej lubianą wśród społeczności miłośników Soulsów, a jest tak z kilku powodów. Przede wszystkim nad DS2 bezpośrednio nie pracował najwybitniejszy reżyser From Software, Hidetaka Miyazaki, lecz para mniej doświadczonych projektantów Tomohiro Shibuya oraz Yui Tanimura – panowie znani głównie z Resident Evil: Outbreak i Armored Core 2. Brak dokładnej opieki mistrza nad uczniami sprawiło, że co prawda Dark Souls II i tak okazał się fantastyczną grą, lecz nie był aż tak magiczny jak poprzednicy i następcy.

      [youtube https://www.youtube.com/watch?v=qByFob7-8VY]
      5. Dark Souls

      Pierwsze Dark Souls było swego rodzaju przełomem w historii From Software, albowiem dopiero wtedy seria Souls została dostrzeżona i pokochana przez szerokie grono odbiorców. Bardzo tajemniczy klimat, wyśrubowany, aczkolwiek sprawiedliwy poziom trudności, a do tego naprawdę bogata warstwa fabularna sprawiły, że Soulsy zaczęły obrastać kultem, a na kolejne produkcje Japończyków czekało coraz więcej osób. Teraz gdy na wszystkich platformach dostępny jest remaster, zdecydowanie warto odświeżyć sobie tę wspaniałą przygodę.

      [youtube https://www.youtube.com/watch?v=KibniXLqcf8]
      4. Dark Souls III

      Do pracy nad ostatnimi Soulsami powrócił już Hidetaka Miyazaki i w niemalże perfekcyjny sposób zamknął opowieść o świecie, jaki poznajemy w całej serii Dark Souls. Po doświadczeniu nabranym przy Bloodborne, japoński mistrze designu nadał „trójce” większej dynamiki, a do tego jeszcze bardziej podkręcił klimat i dopieścił sposób opowiadania fabuły poprzez środowisko. Tutaj też zobaczyliśmy wielu z najlepszych bossów nie tylko w historii From Software, lecz także całej naszej branży!

      [youtube https://www.youtube.com/watch?v=grJ_6d-y9cU]
      3. Demon’s Souls

      Demon’s Souls było pierwszą produkcją, w której Miyazaki ukazał swój fenomenalny kunszt i udowodnił, że Japończycy wciąż potrafią robić fantastyczne, zaskakujące oraz wyjątkowe gry wideo – a było to w 2009 roku niezwykle ważne, gdyż wielu innych jego rodaków, na siłę „amerykanizowało” swoje dzieła. Mistyczny, bardzo tajemniczy świat zaintrygował posiadaczy PlayStation 3 i po raz pierwszy przedstawił wizję opowiadania poruszającej, niezwykle złożonej legendy poprzez krótkie i niejednoznaczne przekazy. Wielu hardcore’owych miłośników Soulsów uważa ten tytuł za najlepszy z serii, dlatego umieszczamy go na podium.

      [youtube https://www.youtube.com/watch?v=N1n7S2G6cmk]
      2. Sekiro: Shadows Die Twice

      Najnowsze dzieło Japończyków jest na rynku od zaledwie dwóch dni, jednakże już teraz śmiało można powiedzieć, że From wspięło się na wyżyny i dostarczyło najbardziej dopieszczoną grę pod kątem mechaniki rozgrywki w swojej karierze. Za reżyserię Sekiro również odpowiedzialny był Hidetaka Miyazaki, więc osoby zaznajomione z tym nazwiskiem wiedzą, czego mogą się spodziewać. Tym razem twórcy połączyli w swojej perełce świetnie znane i dopracowywane przez ostatnią dekadę mechaniki rozgrywki ze stylem kojarzącym się z marką Tenchu.

      [youtube https://www.youtube.com/watch?v=aUnEezrBFoA]
      1. Bloodborne

      Oparta na mechanice Soulsów gra na wyłączność dla PlayStation 4 natychmiast przykuła uwagę setek tysięcy osób, które w 2014 roku jeszcze zastanawiały się nad zakupem konsolki Sony. Gdy Bloodborne ukazał się już na rynku, definitywnie pozamiatał całą konkurencją i z miejsca został przez wielu uznany za najlepszy tytuł na wyłączność w całej historii naszej branży. Hidetaka Miyazaki wycisnął z siebie 110% kreatywności oraz umiejętności i dał Sony dzieło tak dobre, że inne gry zaczęły wyglądać przy Bloodborne jak badziewia sklecone na kolanie. Nawet obecnie, w 2019 roku, gdy mamy za sobą już God of Wara i Red Dead Redemption 2, pojawiają się opinie i artykuły głoszące, że BB było, jest i będzie grą idealną. Ale czy to prawda, każdy powinien ocenić sam.

      [youtube https://www.youtube.com/watch?v=I4s83-OuHX8]

      Odwiedź oryginalną stroną artykułu

      2 komentarze
      309 wyświetleń
    25. Google Stadia - streamowanie gier w przeglądarce w 4K i 60 FPS

      Podczas dzisiejszej konferencji GDC w San Francisco, Google ujawnił swój nowy projekt streamingu gier, który - trzeba przyznać - nie był jakoś mocno ukrywany przed światem. Krążyły o nim plotki i legendy, ale dopiero teraz w stu procentach wiemy, czym będzie. A będzie niczym innym jak możliwością grania w gry przy pomocy wyłącznie przeglądarki internetowej, na zasadzie jak odbywało się to w testach o nazwie Project Stream, w ubiegłym roku. Bez ściągania, w 4K, w 60 klatkach na sekundę, bez znaczenia jakim sprzętem dysponujemy. Ot jedno "klik" i już jesteśmy w świecie gry. Google zaznacza, że w przyszłości możemy spodziewać się rozgrywki także w rozdzielczości 8K i 120 klatkach na sekundę. Ale po kolei...

      Google Stadia będzie możliwością grania w wymagające sprzętowo gry przy pomocy wyłącznie przeglądarki internetowej dowolnego komputera, smartfona bądź telewizora. Wszystko bez ściągania, w 4K i 60 fpsach.


      O ile Project Stream pozwalał na grę (dokładnie na gameplay w Assassin's Creed: Odyssey) w rozdzielczości 1080p oraz 60 klatkach na sekundę, finalny produkt, to jest Google Stadia, ma oferować zabawę już w 4K. Obecnie celem Google jest nawiązanie współpracy z jak największą liczbą deweloperów, aby dostarczyć możliwie dużej biblioteki gier do streamowania - co ważne - na każdej platformie. Dla zobrazowania, Google przestawił przykładową sytuację, w której oglądamy trailer (bądź gameplay) jakiejś gry na YouTubie, zaś obok znajduje się przycisk z zapytaniem "chcesz zagrać"? Będąc zalogowanym do serwisu YouTube/Google (a więc i do Google Stadia) wystarczy już tylko, że klikniemy we wspomniany odnośnik, a następnie w przycisk Play i rozpoczniemy zabawę. Stadia będzie działać na przeglądarkach internetowych naszych pecetów, na smartfonach, tabletach oraz telewizorach typu Smart TV. Start usługi rozpocznie się jeszcze w tym roku (nie podano szczegółów) i będzie ona początkowo dostępna w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Kanadzie, a także "w większości krajów Europy". Czy więc załapiemy się na Google Stadia jako jedni z pierwszych? Tego nie wiadomo.


      Jeśli chodzi o stronę techniczną, Stadia skorzysta z interfejsu graficznego API Open Source Vulkan. Obsługuje również silnik Unreal Engine. Google zaznaczyło przy tym, że Stadia nie jest więc kolejną, fizyczną konsolą, która miałaby konkurować z urządzeniami od firmy Sony czy Microsoft. Będzie to usługa oparta w pełni na chmurze, dlatego też dostępna z tak wielu zróżnicowanych urządzeń. Póki co więc konsoli nie będzie, jednak gigant zaznaczył, że pracuje obecnie wraz z AMD nad urządzeniem będącym "niestandardowym sprzętem dedykowanym Google Stadia". Nie omieszkano zaznaczyć, że urządzenia te będą oferować moc większą, niż konsola Xbox One i PlayStation 4 razem wzięte. Jeśli deweloperzy tak postanowią, będą mogli napisać grę, która będzie działała w systemie crossplay, co pozwoli na rozrywki międzyplatformowe. Stadia bowiem nie zamyka się na takie rozwiązania. Mimo wszystko firma widzi pewne niebezpieczeństwo związane z opóźnieniami, zwłaszcza w grach multiplayer: zawsze osoba grająca w wersji zainstalowanej na komputerze będzie miała przewagę nad tą, grającą w chmurze.


      Dlatego też Google znalazło nieco inne rozwiązanie, niż można by się spodziewać. Mowa o opcjonalnym akcesorium (kontrolerze), które może zmniejszyć niechciane opóźnienia. Kontroler Stadia z obsługą WiFi ma bezpośrednio łączyć się z grą w chmurze, nie zaś z telefonem, tabletem czy telewizorem. Pad ma także wbudowany przycisk przechwytywania i udostępniania sesji gry na YouTubie. Jest też przycisk Asystenta Google, który ma pomóc w uzyskiwaniu wskazówek do gry, bez konieczności jej wyłączania. Ostatecznie wiadomo więc, że Google Stadia uruchomimy na Chromebooku, tablecie z systemem Chrome, smartfonie, a nawet słabym pececie. No i na telewizorze - poprzez Chromecast. Google twierdzi, że wysłał już wspomniany sprzęt dedykowany projektowi do ponad stu studiów deweloperskich. Sam zaś gigant otwiera własne studio, nazwane jako Stadia Games and Entertainment.


      Źródło: Google
       
      Odwiedź oryginalną stroną artykułu

      2 komentarze
      319 wyświetleń
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej witryny, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.