Wraz z popytem przewyższającym podaż w przestrzeni gier doprowadziło to do wzrostu tak zwanego procederu skalpowania (odsprzedaży po wyższej cenie) i kradzieży, taki przykład pojawił się w japońskich mediach (m.in. Sankei i Kotaku). Ponieważ systemy Switch, a w szczególności PS5, zarówno w tamtym kraju jak i na całym świecie są trudne do zdobycia ze względu na problemy z produkcją półprzewodników wymaganych do produkcji. Sprawa dotyczy pewnego człowieka, któremu powierzono znaczną ilość zapasów do dostawy, sprzedał je prywatnie z zyskiem.
Policja w Tokio potwierdziła, że mężczyzna został aresztowany po sprzedaży około 200 konsol i gier. Bezrobotny mężczyzna (japońskie media często podają status zatrudnienia, gdy informują o aresztowaniach) otrzymał towary na dostawy do domu w październiku, ale zamiast tego sprzedał je do sklepów w popularnej dzielnicy Akihabara; wartość towarów wynosiła podobno około 5,8 miliona jenów (około 51 100 USD), a zysk mężczyzny ze sprzedaży wynosił nieco ponad połowę tej kwoty.
To oczywiście przygnębiająca opowieść (kradzieże dostaw były główną historią na całym świecie wraz z premierami konsol PS5 / Xbox Series w zeszłym roku), a mężczyzna podobno przebywał w różnych kafejkach internetowych (gdzie dostępne są kabiny do spania) w Tokio. Cytuje się, że popełnił kradzież z powodu problemów finansowych, ale w dużej mierze wydał zarobki na hazard i wyścigi konne.
Zapasy najnowszych systemów do gier są obecnie bardzo niskie w Japonii (podobnie jak w wielu innych miejscach). Jak widać, każda metoda do szybkiego zarobienia pieniędzy bardzo kusi, nawet gdy jest ona mniej legalna.
Choć sami nie popieramy na rynku działań skalperów, to niestety jeśli, sprzedawcy detaliczni nie podejmą odpowiednich kroków w tym temacie to nadal będziemy mieli problem z dostępnością nowy konsol.
Recommended Comments
There are no comments to display.
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.