Kolejna obniżka ceny konsoli Paystation 4 przez Sony

Sony rzekomo rozważa inwestycję w japońską fabrykę półprzewodników, w ramach której będzie współpracować z tajwańskim TSMC w celu zbudowania fabryki w Kumamoto. Warsztat – który ma produkować części do samochodów, czujniki obrazu z kamer i inne – będzie rzekomo kosztował miliardy, a japoński rząd na pokładzie zapłaci prawie połowę tej kwoty. Oprócz inwestowania w zakład, Sony będzie również najwyraźniej dążyć do przejęcia udziałów w organizacji utworzonej w celu zarządzania nim.
 
Świat został dotknięty niedoborem półprzewodników po globalnej pandemii, która zmniejszyła podaż produktów elektronicznych, z tego powodu nastąpił kryzys na rynku elektroniki, w której znajdują się konsole, karty graficzne oraz wiele innych podzespołów. Ponadto TSMC jest zaniepokojone koncentracją swoich operacji na Tajwanie w związku z utrzymującymi się napięciami politycznymi z Chinami. Chociaż żadna z firm nie komentuje obecnie raportów, uważa się, że rzekoma fabryka półprzewodników może zostać otwarta już w 2024 r., Jeśli oczywiście otrzyma zielone światło.

Grand Theft Auto 5 pochłonęło bagatela $268 mln, jak wynika z najnowszego odcinka Did You Know Gaming.
 
To plasuje tą grę na piątym pod względem najdroższych produktów cyfrowej rozrywki wszech czasów i na trzecim miejscu jako najdroższa gra. Tylko Destiny i Call of Duty: Modern Warfare 2 były droższe w realizacji i promowaniu.
 
 
 
Nic w tym dziwnego, ponieważ GTA 5 zdobyło 5 rekordów Guinness'a m.in. za fenomenalną sprzedaż. Reszta ciekawostek omawiania jest na filmiku (po angielsku).
 
 
 
 
 

W tym tygodniu minie drugi miesiąc, w którym Cyberpunk 2077 nie był dostępny w PlayStation Store, po bezprecedensowej decyzji Sony o usunięciu tego wydania z jego cyfrowej witryny sklepowej. Gra została pierwotnie wycofana 18 grudnia, około tydzień po tym, jak często opóźniany tytuł RPG został wydany na PlayStation 4.
 
Pod koniec zeszłego miesiąca deweloper CD Projekt RED wydał dużą aktualizację, ale testy wykazały, że gra nadal jest podatna na ciężkie awarie. Problem jaki pojawiał się wcześniej nadal występuje w grze pomimo zainstalowania łatki, mowa o błędach, przez które nie można zakończyć kampanii, poprzez uszkodzenie pliku zapisu stanu gry. Gracze napotkali różne inne problemy po zainstalowaniu łatki, chociaż jeden z kluczową postacią o imieniu Takemura został już naprawiony.
 
Oficjalnie polskie studio twierdzi, że wciąż „współpracuje z Sony”, aby przywrócić grę do PS Store, ale wydaje się, że ma przed sobą długą drogę. Wydanie nadal działa słabo na standardowym sprzęcie PS4, a liczba błędów i awarii jest bezprecedensowa jak na tę skalę. Biorąc pod uwagę, że japoński gigant musiał całkowicie dostosować swoją politykę zwrotów, aby to uwzględnić, po prostu nie widzimy, aby w tym momencie akceptował coś mniej, niż prawie bezbłędną wersję.
 
Trudno sobie wyobrazić, że jedna z najpopularniejszych gier od dziesięcioleci skończyła w ten sposób i nie jesteśmy pewni, czy uwierzylibyśmy, gdybyśmy sami nie przekonali się na własnej skórze - my gracze.
 
 Czy spodziewasz się, że Cyberpunk 2077 powróci do PS Store w najbliższej przyszłości? Dajcie znać w komentarzach poniżej.

Deweloper Guerrilla Games zamknął oficjalną stronę Killzone, co oznacza, że nie jest już dostępna w oryginalnej formie. W jej miejsce zostało utworzone przekierowanie do PlayStation.com wraz z krótką wiadomością od holenderskiego zespołu. Brzmi ono:
 
Notatka wyjaśnia dalej, że chociaż tryby gry wieloosobowej, statystyki graczy i dane rankingowe Killzone: Shadow Fall i Killzone: Mercenary będą dalej aktywne, to nie można już tworzyć ani zarządzać klanami w tej pierwszej. Tytuł na PS4 stracił tę możliwość, gdy strona została zamknięta.
 
Na koniec Guerrilla Games kończy pracę, dziękując fanom, którzy odwiedzili stronę.
 
Czy myślisz, że Killzone kiedykolwiek powróci, czy to kolejny gwóźdź do trumny (całkiem niezłej) serii? Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzach poniżej.

Podobnie jak w przypadku Xbox One S/X również najnowsza generacja, czyli Xbox Series S/X, otrzymało drobnie poprawiony bezprzewodowy kontroler, czego nie można powiedzieć o kontrolerze DualSense dla PlayStation 5, który zawiera nie tylko zupełnie nowy projekt, ale także szereg nowych funkcji. Odważny krok ze strony Sony, który od premiery pierwszej konsoli nie decydował się na nic więcej, prócz kilka zmian w znanej już stylistyce pada, tym razem postawił wszystko na jedną kartę - efekty doceniają nie tylko sami gracze, ale również.. konkurencja.
 
 
Według jednego z użytkowników serwisu Reddit, Microsoft wysyła ankiety, aby wybrać użytkowników Xbox z pytaniem, czy chcieliby zobaczyćw przyszłości niektóre z dostępnych funkcji pada DualSense na kontrolerach dla konsoli Xbox, co widać na poniższym obrazku.
 
 
 
Nie wspomniano o żadnych konkretnych funkcjach, ale jest prawdopodobne, jest to że Microsoft odnosi się do takich funkcji jak haptyczne wibracje, czujnik ruchu, touchpad i zintegrowany mikrofon, z których wszystkie okazały się popularne wśród użytkowników PlayStation.
Okaże się, czy cokolwiek z tego wyjdzie, choć przypominamy, że sam szef Xbox Phil Spencer już wcześniej pochwalił Sony za efekty pracy nad kontrolerem DualSense dla PlayStation 5:
 
„Podziwiam to, co zrobili z kontrolerem, a nie właściwie - cóż, nie powinienem tego mówić nie ze względu na specyfikę samego kontrolera, ale uwagę na coś więcej, niż tylko samą specyfikę kontrolera. Myślę, że dla nas wszystkich działających w tej branży, istotne powinno być to żebyśmy uczyli się od siebie nawzajem innowacji, które wszyscy popychamy, niezależnie od tego, czy jest to dystrybucja modelu biznesowego, takiego jak Game Pass, technologia nowego kontrolera, jak przy konsoli Wii w tamtych czasach, co wyraźnie miało na nas wpływ, kiedy wyszliśmy i zrobiliśmy Kinect a firma Sony przeprowadziła ten ruch wydając własne urządzenie pod nazwą Move”.
 
Czy chciałbyś zobaczyć funkcje kontrolera PS5 przeniesione do Xbox? Dajcie nam znać w komentarzach.