Nowy rok, nowa Fifa 12

[MCL 179]

ale dla mnie menu powinna wyglądać tak i gram mecza

I tak jest Po prostu w trybie menedzera w obu pozycjach można się zgubić.

[axello 28]

z tym nowym systemem kontuzji to fajny bajer, fajnego rage moża dostać, lub przeciwnik, np MCL [zielony stolik ]

[MCL 179]

niech temu stolikowi ziemia lekką będzie i niech spoczywa w pokoju wiecznym w raju dla zielonych stolików [*] amen.

 

To na pewno będzie powodem do frustracji przez niektórych, bo gra się zawsze z trzymaniem przycisku biegu. Idąc za tym niech dadzą ikonke fair play, jak gracz leży na murawie. Żebyśmy mogli wywalić piłkę na aut, jak to mam miejsce w pesie, bo w fifie tylko mnie to irytuje: mój grajek zwija się z bólu a przeciwnicy bezceremonialnie lecą z kontrą jak gdyby nigdy nic. Tego nawet na gran derbi nie ma

[Gangst3r 601]

Jednych duży nacisk na realizm może zdecydowanie zniechęcić do tej pozycji, bo grają dla przyjemności wciskam szybki bieg dwa wzwody na przeciwnikach, drobny manewr przed bramkarzem i gol a taka sytuacja sam na sam lecisz bez spalonego już masz piękną okazje do zdobycia bramki, przymierzasz się do oddanie silnego strzału w prawe górne światło bramki i... naszego zawodnika noga rozbolała Upadł i kwiczy jak prosiaczek, żeby go zdjęli z murawy... mnie przy takiej sytuacji osobiście by szlag trafił, gdyby to był mecz finałowy op puchar albo płyta, albo płyta z [pudełkiem wywędrowała by pod koła tira

[a_team 95]

Taka sytuacja, to się nawet w "realu" nie dzieje, jak już go noga zaboli, to raczej strzeli na bramkę Chyba, że się potknie o murawę

[Gangst3r 601]

Może tak się stać, ale już starają się nie marnować sytuacji ale w czasie biegu może Cię kostka zaboleć, bo możesz nawet źle stanąć i połapane

[MCL 179]

no dokładnie, ale co tam ejtim może wiedzieć jak jedyną piłkę którą kopał to ta w pesie

Wystarczy źle stanąć, za szybko się zerwać do piłki i kontuzja gotowa. Szczególnie kiedy organizm jet zmęczony.

[a_team 95]

No to ciekawe jaki algorytm wprowadzą w grze, żeby to mogło się stać

[MCL 179]

Proste

Atrybut: skłonność do kontuzji, dajmy na to 80% czyli wysoki.

Stamina: dajmy na to 60/100 czyli chłopak niewydajny

85 minuta dostaje prostopadłą piłkę, obraca się na nodze, jep nadwyrężenie, upada na murawę i już nie wstaje

[Gangst3r 601]

I widzisz a_team już masz odpowiedź na swoje pytanie Podobnie masz z kondycją zawodników, jedni padają prędzej drudzy później, a to tez jest uzależnione od tego jak długo danym zawodnikiem cisnęliśmy w meczu

[a_team 95]

No to z kondycją, to wiem. Ale ten wskaźnik zawodnika, to czasem już na początku meczu jest skopany Chodzi mi o to, że zawodnik ledwo wszedł na murawę, a już jest w słabym stanie Przynajmniej tak było w PES 5

[Gangst3r 601]

Nie wiem z jednej strony ja wole zwykły Fun czerpać z gry w piłke nożną a nie skupiać się na statach, odpowiedniej strategii podejścia, doboru zawodników oraz odpowiedniego dla nich treningu. A to wszystko dlatego, że jak gram w piłkę na konsoli to tylko ze znajomym

[MCL 179]

już na początku meczu jest skopany Chodzi mi o to, że zawodnik ledwo wszedł na murawę, a już jest w słabym stanie Przynajmniej tak było w PES 5

Ale to masz tak w realu, graj sobie mecz co 3 dni to logiczne że nie będziesz w stanie utrzymać tej samej formy, jedynie pamiętam Nedveda ze starych pesów który mógł grać mecz za meczem a nawet mu wskaźnik staminy nie spadł Mowa o trybie menedżerskim, bo w normalnym meczu masz tylko losowy wskaźnik formy danego gracza.

[a_team 95]

Gangster ja to samo mam, głównie ze znajomymi. Tylko co chwilę wychodzi nowa część Fify albo PES'a i już sam nie wiem co brać Teraz znowu FIFA 12 wychodzi, ktoś kto się zna bardziej ode mnie powie, że lepsza od PES'a 2011 i będę znowu miał dylemat To jak z NFS, za szybko to wypuszczają

[marek7_ak 116]

Właśnie wyciekł nowy film z elementami gameplay'u

http://www.youtube.com/watch?v=V6WnNDieX1w&feature=player_embedded

[BaniuSZka 0]

Jedynie widok FPP zmusiłby mnie do wydania tych 5.50zl na Verbatima zeby nagrać tą fifę, bo o oryginale nawet nie wspomne

Prosty rachunek:

W Fife 09,10,11 grałem łącznie 50h

w pesa 2009,2010,2011 łącznie około 800h

Hehe ,ja tez wole PES'a

A co do plytek ja kupuje jakiejs nieznanej firmy po 3zl i hulaja jak verbki .

[axello 28]

Paranoja

 

w związku z podpisaną przez prezydenta ustawą, internetowi bukmacherzy nie mogą w Polsce się reklamować, nawet jeśli są w naszym kraju zarejestrowani. Oznacza to, że nie zobaczymy ich reklam w telewizji, na stadionach, na koszulkach polskich zespołów (oraz, teoretycznie, zagranicznych – jeżeli wyjdziecie w koszulce Realu może to zostać uznane za reklamę), a także w... FIFIE 12!

 

 

Niektórzy z Was pewnie zauważyli, że screeny zamieszczone przez polski oddział EA Sports, na przykład na ich Facebooku, delikatnie różnią się od tego, co prezentują zagraniczne serwisy. A konkretnie na koszulkach Realu Madryt brakuje logo firmy bukmacherskiej. Zapytaliśmy się, czy tak będzie tylko na promujących obrazkach, czy także w pełnej wersji gry.

 

 

W związku z ustawą hazardową, która zabrania reklamowania firm bukmacherskich, polskie i zagraniczne kluby w FIFIE 12 nie będą miały „reklam” na swoich koszulkach – taką odpowiedź dostaliśmy od polskiego oddziału EA. A to oznacza, że trykoty między innymi Realu Madryt, Olympique Marsylia, Olympique Lyon, Sevilli, Juventusu i wielu innych zespołów na całym świecie będą „czyste”. Oczywiście zostaje jeszcze klubowy herb, ale sami przyznacie, że będzie wyglądało to biednie.

 

 

Tego typu sytuacja nie pierwszy raz występuje w polskiej wersji FIFY. Na przykład w 11 na klatach piłkarzy Widzewa i Śląska zabrakło „reklamy” piwa, o czym wspominaliśmy w naszej recenzji. Tym razem problem jest jednak znacznie większy, bo firmy bukmacherskie częściej goszczą na koszulkach piłkarzy i dotyczy to wielu topowych zespołów.

 

 

 

Ktoś powie: drobiazg, nie zwróci się nawet na to uwagi. Ja cenię FIFĘ między innymi za licencję – po prostu przyjemniej się gra, jeżeli Cristiano Ronaldo wygląda prawie tak samo jak w telewizji, a nie biega w zwykłej, białej koszulce, jak dzieciaki na lekcji WF-u. Niestety, tak to już jest, gdy polityka wpycha się tam, gdzie jej nie potrzeba...

[Gangst3r 601]

W FIFE jak FIFE, ale żeby nie pchali się do ścigałek