elgato

Panowie... Okazało się, że.... wysypał się bios w banku na chipie. Nie wiem jak to możliwe w sytuacji gdy nie był flashowany, grzebany modyfikowany... Na konsoli nie miałem ani softu do flashu [używam gentoxa], ani plików z biosem by synek mógł coś nagrzebać... a się spierdzieliło ... i to częściowo bo raz na kilka razy szło odpalić. Sądziłęm, że chip pada, ale nie bo do teraz śmiga jak rakieta. Dobrze że na 2 banku bios był sprawny więc przeflashowałem uszkodzony na tego samego M8+ ze zmianą IRG na "MORE COMPATIBILE"... na razie śmiga jak ta lala... tylko czas ładowania się dasha przez to I

Konfig: xbox 1.6 chip: executor duo x2 biosy: evox M8+ oraz executor 5232 dysk :80gb.. teraz mysle że chyba odblokowany dashe: oryginalny + xbmc[uzywany na 1 banku biosu] + unleashx [na 2 banku biosu] Objawy: gdy odpaliłem synowi konsole, zauważyłem, że godzina nieaktualna. Pewnie prądu w nocy nie było. Po ustawieniu zegara w XBMC, pograł wszystko było ok. Następnego dnia rano: - konsola startowała jakby na 2x, czyli: Start [zielona dioda] po czym wyłączył się po sekundzie i samoczynnie znowu włączył.... wchodzi do dasha - godzina zresetowana. - po wyjęciu przewodu ze ściany- zdarzył