Martinex

Na kablowym mogą być spadki przez obciążenia. Poza tym providerzy nieraz zaznaczają że net jest "DO" jakiejś tam prędkości, a nie gwarantowaną prędkością. Więc płacisz za prędkość Z, a dostajesz prędkość X i provider ma na to wyjebane że masz niższy speed, a płacisz za wyższy. Ja prędkość swojego łącza wiem po obserwacjach. Prędkość pobierania jest w okoliceach 125-130kilobajtów/s co daje 1Mbit. Ale to jest mobilny, to czasami zasięg spada, a to nadajniki obciążone. Albo sieć muli i mam pingi na poziomie 20 sekund na wysłanie pakietu o pojemności 64 bajtów

Zależy co padło. Jeśli sam system to odzyskanie jakichkolwiek plików z dysku nie jest problemem. Gorzej jak dysk jest zawalony bad sectorami bądź uszkodzony. Pamiętam jak kiedyś zgrałem 80GB danych z Xboksa na laptopa, a ten znikąd zaczął łapać bad sectory (ofz dysk). W miarę szybko się zorientowałem i zgrałem na szybko wszystko spowrotem. Po 3 godzinach pracy dysk miał 1024 bad sectorów. Teraz większość dysku to bad sectory .

Max Payne 2

Mi kiedyś kurierem przesyłka szła tydzień. Poczta Polska (piorytet) rekord jaki osiągnęła to 12 dni (po 14 dniach mogłem zgłaszać reklamację). Gość z allegro był gotów mnie zgłosić adminom, tak go męczyłem . Wkurwia mnie: niskie zarobki, wyzysk, bezrobocie, burdel w urzędach, burdel w policji, burdel w rządzie, super problemy typu krzyż na Krakowskim:P.

No domyślam się, że właśnie tak jest.

Dwie gry+pokrowiec. Ofz technicznie GB jest sprawny. Bateria trzyma ok, podświetlenie działa, przyciski też. Tyle że porysowany, ale co tam. Metal Slug ma walnięty save. Ale w sumie gra ma tylko pięć leveli:). Kupię flasha i jazda:).

7 dych, nie chciało mi się bawić w żadne licytacje. Dysk za stówę, czytnik za 15 zeta.

Było takie coś jak Afterburner. Skuteczne podświetlenie i mało zjadające baterie. Ale dzisiaj raczej trudne do dostania. Dlatego wybrałem model SP. Jedyny powód praktycznie. Grałem w Silver, trochę w Ruby oraz FireRed. Red miał to coś, mimo kitowej grafiki to była dobra gra.Cenię ją wyżej niż nawet remake na GBA. Grałem trochę na emu w Harvest Moona, Pokemony czy Golden Sun i FF. Głównie dla takich klasyków nabyłem tę konsolkę. Czyli głównie rpgi i platformery.

To były czasy:).

Niebieskawy, porysowany dosyć. Jutro może wrzucę foto, dzisiaj nie da rady (wpierw trzeba to foto zrobić).

Miałem Game Boya Pocket i grę Pokemon Red. Gra wciągnęła mnie bez reszty, grałem ile wlezie.Kilka dni temu kupiłem GBA SP i liczę na podobny fun po nabyciu dodatkowych gier. Zwłaszcza że lubię klasyczne RPG'i 2D, a na GBA było sporo portów:). Na razie mam Raymana i Metal Slug. Ten drugi ma uwalony save, ale to krótka gra:). Idealny by był zwykły GBA z podświetleniem. A tak każdy GBA ma jakieś wady. GBA wygodniejszy, ale brak podświetlania, GBA SP niewygodny, Micro mały i bez kompatybilności wstecznej.

Amiga była moim pierwszym komputerem i jednocześnie sprzętem do grania. Dokładniej to model 500. Czasami odpalam Kid Chaos czy Superfroga na emu. Moja jedna z nielicznych, która odpalała. Miałem Win95.

Dysk twardy 500GB, SATAII, 32MB cache, GBA SP (z pokrowcem, Metal Slugiem i Rayman Advance) oraz czytnik kart pamięci do obudowy PC.

Mam 752MB RAM DDR333 i Windows 7 wraz z FF5.0 chodzi bardzo szybko (na dysku ATA UDMA5, 5400RPM, 2MB cache). No tyle, że nie mam antywirusa.

Mój pierwszy PC miał proc 90Mhz (grałem w Rally Championschip, które wymagało 100Mhz, grafika na poziomie starszych gier z PSX'a) i 24MB RAM oraz dysk twardy o pojemności 900MB. Amig nie wliczam do PC'tów.

Zaprawdę powiadam, że jak się uprę to odpalę konsolę i z działającym czytnikiem jak i dyskiem twardym (sam napęd bez dysku twardego guzik mi daje). No i z PC'towym napędem hula ok. Ale tego nie widzi XBMC i nie wiem czy znów nie spali zasilacza po godzinie gry:P. W wolnej chwili właduję do konsoli inny Xboksowy napęd i zobaczę czy będzie tak samo.

Doprawdy? Mam drugi PC (zbiera kurz): CPU: Pentium 400Mhz RAM:SDRAM 128MB Na nim hulał XP:).

Konsola zakupiona w 2006 roku, model 1.6v. Nowa, nie używana, nie przerabiana. A napęd był rzadko używany, bo zakupiłem HDD 160Gigs:P. Testowany na kilku taśmach, poza tym mowa o zasilaniu. Prąd nie idzie po taśmie IDE, lecz kabelku MOLEX:). Czytnik od PC działa, ale jak pisałem w innym temacie XBMC oraz każdy inny program nie widzi napędu, więc z filmów DVD nici. Można co najwyżej gry odpalać bez XBMC. Mam bios, który brak napędu olewa. XBMC tylko chwilo gubi klatki jak wejdę w file managera, ale się nie wiesza. Konsola domyślnie napęd ma teraz odłączony. Ale do oglądania filmów DVD f

Mam ze swoim Xboksem serię różnych problemów. Głównie z zasilaniem napędu DVD jak i dysku twardego. Ułożenie kabelka zasilającego dysk twardy ma duże znaczenie. Jak będzie źle ułożony to dysk nawet nie odpali, a na ekranie wiadomo co się pojawi. Ofz ruszenie kabelka w czasie pracy również wyłączy/zresetuje dysk, co oznacza zawieszenie się gry/dashboardu. - irytujący problem gdy w czasie gry się gra wywala:P. Z napędem sprawa bardziej skomplikowana. Trzeba się sporo nagimnastykować by w ogóle ten zmusić do współpracy. By napęd odpalić trzeba przycisnąć czymś kabelek zasilający do napędu. Ja

Pochwalcie się co jest pod maskami (obudowami) waszych komputerów. Z racji, że ja zakładam temat to ja pierwszy. Mój pewnie będzie jednym z najsłabszych:D. OS: Linux Debian 7.0 (jako główny), Windows XP (dla Photoshopa CS4), Windows 7 (testy, na końcu wylot). Zasilacz: Cheftec 350W CPU: Intel Celeron 2.66Ghz, 256KB cache RAM: 768MB DDR, single channel HDD: WD 500GB (SATAII,Linux), Seagate 30GB (ATA, XP), WD 20GB (ATA,W7), Samsung 8.4GB (ATA, UDMA2:P, pusty) MB: MSI - 2x PCI, 8x USB, 1x AGP, 1x RJ45, 2x SATA, 2x ATA, 1x FDD, 2x DDR GPU: Intel Extreme Graphics 2 (built-in), Nvidia GeForce 4

Gdzieś słyszałem ten tekst. No ja mam 752MB i to większości rzeczy jakie robię na PC to styka. PS CS4, WWW, mail, GG, burning, konwersja, filmy,muzyka, IRC. Windows 7 też chodzi:P. Ale wierz mi jednym stowarzyszeniu byłem współadministatorem jednego kompa (i chyba nadal nim jestem:P), który posiadał zaledwie 256MB. XP chodził tak szybko, że nawet kursor się ciął. Na każdą reakcję systemu czekałeś dwie minuty. Nawet w bicie do menu start.

Mi w tej chwili zjada 114MB (Firefox 5.0) w przy jednym otwartym tabie. Na 3.x.x system ze wszystkim mieścił się w 200MB (GG, FF, player audio), a teraz dobija do 300MB. Ale raczej nie zbliża się do 400MB (na 752MB). Dla kogoś kto ma 16GB może to nie gra roli. Ale jak ktoś przykładowo ma 256MB to się robi masakra.

Mi bardziej podchodziła wersja z gałęzi 3.x.x. Wersje 4.0 zaczęły żresz niesamowitą ilość pamięci, to raz. A dwa to zniknęła opcja usuwania samych haseł w /menu/tools/clear recent history i usuwa je po wybraniu opcji z kasowaniem cookies, co dla mnie jest pomysłem z kosmosu. Mam nadzieję, że naprawią te błędy, a dodatkowo dorzucą ten sam theme jaki jest obecny w wersji na Windows.

Play Online na kartę, mówiąc innymi słowy net mobilny:P

Mi służył do grania w gry z (a jakże hehe) Xboksa1, dodatkowo emu (GBA, Genesis, SNES, sporadycznie PSX) i jako odtwarzacz filmów czy muzyki. Do niedawna też służył mi jako magazyn danych dla PC (w konsoli miałem 8x większy dysk twardy). Niestety konsola ma swoje lata (od 2006 roku) i się pojawiły pewne problemy. Ale grać się nadal da. Konsola hardkor, PS2 by padła na amen z pięć razy:P